Krzysztof Leski Krzysztof Leski
119
BLOG

Dumna Lidia

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Telekomunikacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

Blogująca nam łaskawie pani europosłanka chwali się dokonaniami Unii Europejskiej w sferze obniżania stawek za roaming komórkowy. W\spomina też o transmisji danych: ach, ach, i jeszcze raz ach, nie więcej niż 80 eurocentów za megabajt.

Autorka zapomina, że to stawka w hurtowym handlu między operatorami - do cen detalicznych dla klienta ma się nijak. A dokładniej - jak jeden do trzech. Ale to jeszcze nic. Spoglądając zza europarlamerntarnego biurka pani europosłanka puszy się, że stawki spadły w takim to a takim okresie o tyle a tyle procent, lecz daje dowód niezrozumienia, skąd się to w ogóle wzięło i czemu ma służyć. Widać, że realnych cen w detalu po prostu nie zna.

Parokrotnie komentowałem na blogu pani Lidii G. de O., zwracałem uwagę na błędy i nieścisłości, ale nigdy nie doczekałem się odpowiedzi. Dziś zatem skrobię u siebie. Zwracam się jednak do pani europosłanki licząc, że ta oto prosta prawda do niej dotrze:

Opłaty roamingowe będę absurdalne dopóty, dopóki turyście będzie się opłacało kupno lokalnego prepaida nawet w kraju odwiedzanym na kilka dni, bo używanie własnego numeru rujnuje.

Mam do pani prośbę: zechce pani wyjść na chwilę z gmachu parlamentu, prezespacerować się po strasburskim starym mieście, złapać za rękaw jakiegoś localsa, zaproponować mu trzydniową wycieczkę do Polski. On powie, że chętnie, ale chciałby odbierać maile swoją komórką, wrzucić na na fejsbuka parę swoich zdjęć na tle Kremla ("Kreml to nie u was? Oh, pardon!")  i sprawdzić czasem w necie, co to za zabytek, przed którym właśnie stoi.

Zrobi pani wtedy mądrą minę i powie: "Pańskie potrzeby oceniam na około sto megabajtów dwustronnego ruchu". Następnie przedstawi pani amatorowi wycieczki do Polski następującą alternatywę:

1. Będzie się łączyć z netem używając swej macierzystej, francuskiej karty SIM i zapłaci za transfer danych najmarniej 200 euro.

2. Kupi bez żadnych formalności polskiego prepaida i za 9 do 19 złotych dostanie od 100 MB do 1 gigabajta.

Czy mam policzyć, jak ma się 9 zł do 200 euro? Czy zrobi to pani sama? Czy teraz rozumie pani, ile warte są dotychczasowe "osiągnięcia" UE, a ile zostało do zrobienia?

PS. Wiszę sobie teraz na SG, pomiędzy owym postem europosłanki Lidii G. de O. i cudownie infantylnym wpisem posła Wojciecha O., także z SLD. Dziwne uczucie.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie