Piłka nożna ma swoje prawa. Na portalach schowało się niemal wszystko, by zrobić miejsce setkom odmian jednej i tej samej wieści z Belfastu. Niewesołej zresztą wieści. Ale wszędzie wisi także to i owo na temat Formuły 1. Za parę godzin pierwszy wyścig w Melbourne, Kubica z 2. linii, Hamilton z ostatniej, itp. itd.
Pisząc, że Kowalczykomanii nie będzie - nie sądziłem, że aż tak dobitnie. Zaledwie przed tygodniem Justyna Kowalczyk zdobyła Puchar Świata. Sezon przyniósł jej też dwa tytuły mistrzyni świata. Ale w minionym tygodniu tylko podejrzane podobno dyfuzory rywali Kubicy były na portalach częsszym gościem niż polska narciarka!
W walce z piłką i "bolidami" (jak ja nie znoszę tego słowa!) Kowalczyk nie miała szans. Ale szkoda, ze pokonana została tak szybko, gdy jej triumf jeszcze gorący...
TA NOC W S24 BYŁA CIĘŻKA DLA SOFTWARE'U Z POWODU ZMIANY CZASU. NASTĄPIŁ CHWILOWY ZWIS SALONU ORAZ MODYFIKACJA WSZYSTKICH POSTÓW. TAK, TWOICH RÓWNIEŻ! W EFEKCIE NINIEJSZY, SOBOTNI JESZCZE POŚCIK STAŁ SIĘ NIEDZIELNYM :)
TEJ NOCY NAPISAŁEM TEŻ DOŚĆ WAŻNY DLA MNIE POST O METODACH DYSKUSJI W S24. NA SG NIE TRAFIŁ ANI NA MOMENT.
Wracając do piłki - polecam po Belfaście: rozpacz gw1990 i diagnozę redwine'a :)
Inne tematy w dziale Polityka