Katastrofa kolejowa w Białymstoku, "strzelanina" w Jankach, konwencja PiS w Rudzie Śl. bez Kluzik-Rostkowskiej i szanse "rozłamu" w PiS, na końcu - podpisanie antydopalaczowej noweli ustawy o narkotykach - tym karmiły nas dziś wszystkie media elektroniczne. Jedyne wydarzenie, w którym tkwi jakiś problem, to to ostatnie - ale wątek obaw o konstytucyjność ustawy był słabo eksponowany, a treść owych obaw - niemal przemilczana, bo target i tak nie zrozumie.
Czy od medialnego szumu można uciec? Można, ale nie bez obrażeń. Chciałem napisać analizę perspektyw wspomnianej nowelizacji - ale musiałem się poddać. Dziś po prostu nie umiałem się osłonić przed bombardowaniem newsami bez treści. Zamuliło mi mózg. Co będzie za 10 czy 20 lat, gdy bombardowanie będzie znacznie silniejsze, a moja tarcza ochronna słabsza?
Inne tematy w dziale Kultura