US Army złomuje wszystkie helikoptery Apache AH-64-D, z kolei najnowsze AH-64-E idą do gwardii narodowej. Plany US Army tylko na 2026 to zmniejszenie liczby Apachy z 408 to 240. I ogłaszane są dalsze redukcje....
Polska armia do roku 2032 ma otrzymać 96 Apachy AH-64E za 10 mld $.
W tym samym czasie US Army przenosi nówki sztuki AH-64E do rezerwy, widząc że ten typ broni jest kompletnie przestarzały na obecnym polu walki i może być co najwyżej koszmarnie drogim sposobem na strącanie starych szachedów i dronów-wabików.
https://aviationweek.com/defense/budget-policy-operations/us-army-plans-major-ah-64e-shift-amid-transformation
Jeśli tempo redukcji w USA nie zwolni (a patrząc na trendy raczej przyspieszy), to za 5 lat polska armia będzie największym użytkownikiem tych helikopterów.
I nie jest to powód do dumy, a raczej symbol zacofania, niczym wygódka (sławojka), która przecież 100 lat tem była symbolem nowoczesności!
Drodzy politycy, zastanówcie się dlaczego USA to robi, i czy nie lepiej od razu porzucić ten projek, tak trzeba będzie zapłacić jankesom te 10mld$ ale nie trzeba będzie przeznaczać kolejnych miliardów na utrzymywanie tej niezwykle przestarzałej, XX wiecznej broni.
W zamian musimy rozwijać nowoczesne, naprawdę potrzebne systemy dronowe (i antydronowe), dające jako takie możliwości obronne. Aby 10.000 Szachedów i towarzyszące im 50.000 wabi nie zrównała polskiej infrastruktury z ziemią.
Inne tematy w dziale Technologie