albo na rentę. Dlaczego emeryci i renciści, ta przyszłość narodu hehe, ma decydować o losach młodzieży i ludzi w pełni sił? Emeryci często są infantylni i mniej zorientowani co się dzieje w świecie od szesnasto, czy siedemnastolaków, którzy prawa wyborczego nie mają. Dlaczego emeryci i renciści mają wpływ na to kto będzie rządził w kraju młodego, wchodzącego w życie pokolenia? Dlaczego babcia z dziadkiem, ma decydować, gdzie i jak będzie żył wnuczek lub wnuczka? To samo dotyczy głosowania poza granicami kraku. Genetyczni patrioci od lat mieszkający w Ameryce lub Paryżu nie powinni mieć prawa głosu.
Inne tematy w dziale Polityka