Podczas kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa wielu amerykańskich artystów publicznie wystąpiło przeciwko jego kandydaturze i nawoływało fanów do głosowania na jego rywalkę – Kamalę Harris. Teraz, pół roku po wyborach, prezydent USA ostro komentuje ich zaangażowanie polityczne.
Gwiazdy muzyki otwarcie wspierały Kamalę Harris
Jesień 2024 roku upłynęła w Stanach Zjednoczonych pod znakiem jednej z najbardziej zażartych kampanii wyborczych w historii kraju. Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris za wszelką cenę starali się zdyskredytować swoich przeciwników. Kandydatka Demokratów mogła jednak liczyć na potężne wsparcie – niemal cały amerykański show-biznes opowiedział się po jej stronie.
Taylor Swift, Billie Eilish, Madonna czy Bruce Springsteen otwarcie nawoływali do głosowania na Harris. – Głosuję na Kamalę Harris, ponieważ walczy o prawa i sprawy, które moim zdaniem potrzebują wojownika – mówiła Swift, angażując przy tym niemal 400 tysięcy fanów do rejestracji na rządowej platformie wyborczej.
Trump: Springsteen to nachalny dupek
Mimo silnego wsparcia ze strony celebrytów, Kamala Harris przegrała wybory. Pół roku później Donald Trump postanowił publicznie rozliczyć się ze swoimi krytykami z branży muzycznej. W serii wpisów na TruthSocial prezydent USA zaatakował m.in. Bruce’a Springsteena i Taylor Swift.
– Widzę, że wysoce przereklamowany Bruce Springsteen jedzie do obcego kraju, aby źle mówić o prezydencie Stanów Zjednoczonych. Nigdy go nie lubiłem – ani jego muzyki, ani jego radykalnej lewicowej polityki. Nie jest utalentowanym facetem. To po prostu nachalny, irytujący dupek – napisał Trump. W dalszej części wpisu muzykowi dostało się też za poparcie Joe Bidena, którego Trump nazwał „umysłowo niekompetentnym głupcem i najgorszym prezydentem wszech czasów”.
Taylor Swift też oberwała
Trump przypomniał także, że skrytykował Taylor Swift już podczas kampanii – we wrześniu 2024 roku opublikował wpis, w którym stwierdził, że jej „nienawidzi”. Teraz twierdzi, że jego komentarz miał realny wpływ na jej karierę.
– Czy ktoś zauważył, że odkąd powiedziałem, że nienawidzę Taylor Swift, ona przestała być na topie? – napisał Trump, nawiązując do spadku medialnej obecności wokalistki.
na zdjęciu: baner przedstawiający prezydenta USA Donalda Trumpa. fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Salonik
Inne tematy w dziale Polityka