Kub Kub
58
BLOG

Lincz na Max'ie Mosley'u.

Kub Kub Polityka Obserwuj notkę 3
Max Mosley to od 1993-go roku prezydent FIA. Przez Brytyjczyków postrzegany jako sprzyjający Ferrari, przez Hiszpanów i Włochów jako trzymający stronę McLarena i ich złotego czarnego chłopca Hamiltona, przez resztę świata oceniany zwykle jako bezstronny i sprawny polityk, który doprowadził F1 do pozycji, jaką obecnie zajmuje. Ma pecha, że jego ojciec, Sir Oswald Mosley, był przed wojną i po niej zwolennikiem faszyzmu i fanem Hitlera, Mussoliniego i Franco. Już samo to nie zaskarbia mu fanów wśród wyspiarzy, a ostatnio brytyjski szmatławiec News Of The World - takie mniej więcej gówno jak nasz Fakt - wdarł się do jego życia prywatnego i zamieścił zdjęcia z orgietki, jaką Max sobie po godzinach pracy urządzał.

Jaka może być reakcja ludzi inteligentnych i szanujących wolność osobistą na takie pogwałcenie wszelkiej przyzwoitości i prywatności? Jak można ocenić działalność “dziennikarzy”, którzy aranżują intymną sytuację i rozpowszechniają nielegalne z niej zdjęcia? Rozumiem, że proste gospodynie domowe i ich mężowie alkoholicy zadrżą z oburzenia, gdy przeczytają tytuł “Szef F1 w nazistowskiej orgii z pięcioma dziwkami”, ale każdy rozsądny człowiek powinien zadrżeć z oburzenia, że rażąco naruszono prywatność i intymność człowieka.

I tu zaskoczenie. Najwyraźniej połowa światka F1 tylko czekała, by wyżyć się na Max’ie, bo zamiast stanąć po stronie poniewieranej ofiary, jak jeden mąż przyklasnęli szmatławcowi News Of The World i przybierając pozę święcie oburzonych zakrzyknęli:

- Ważne postaci świata sportu i biznesu, w tym sportów motorowych, muszą przestrzegać wysokich standartów zachowania! - Toyota.

- Jesteśmy bardzo rozczarowani ostatnimi wydarzeniami dotyczącymi Max’a Mosley’a i niepokoi nas, że reputacja całej Formuły 1 i jej uczestników została nadszarpnięta! - Honda.

- Zachowanie Mosley’a było haniebne! - BMW i Mercedes.

- Prezydent FIA powinien przemyśleć swoją dalszą rolę w organizacji! - ADAC, niemiecki związek motorowy.

- Będziemy głosować za odwołaniem Mosley’a! - KNAF, holenderski związek motorowy.

Jednym słowem - wszyscy powyżej popierają News Of The World, tym samym zrównując się do poziomu szmatławca dla kołtunu, oburzając się na rzeczy, które kompletnie nie powinny ich obchodzić. Na pewno każdy z przedstawicieli tych firm i organizacji byłby zachwycony, gdyby nakręcić na wideo intymne szczegóły jego życia i opublikować w Daily Mirror.

Moje zdanie, które niestety nie przeważy szali w żadną stronę, jest proste: prywatnie, w zaciszu mojego domu lub w innym niepublicznym miejscu, mogę naprawdę robić co mi się żywnie podoba, nawet, jeśli jestem szefem międzynarodowej korporacji czy prezydentem kraju. Mogę wkładać cygara do wagin moich sekretarek, sypiać z młodymi chłopcami, chodzić po kuchni przebrany za Adolfa Hitlera i udawać, że mój piekarnik to krematorium - prywatne fantazje to nie “zboczenia” i “orgie”, jak się wydaje małym móżdżkom. To właśnie prywatne fantazje - skryte przed wzrokiem sąsiadów i mediów, oddalone od rzeczywistości, pomagające odreagować stres czy po prostu poprawiające samopoczucie. Zupełnie zwykłe i normalne. Motłoch nie musi ich akceptować - motłoch nie powinien o nich wiedzieć, bo i tak nie będzie w stanie zrozumieć.

Jesteśmy świadkami linczu na człowieku, którego prywatne fantazje zostały wywleczone na światło dzienne ku uciesze prymitywnej gawiedzi. Max jest twardy, nie ugina się, pozywa szmatławca do sądu, mimo to sprawa zmierza do nieuchronnego finału. Czekam na jakieś głosy rozsądku w tej wrzawie, ale chyba na próżno.

Kub
O mnie Kub

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka