ladynoprofit ladynoprofit
305
BLOG

Kortyzonowy drink - trunek zła

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 0


Alkohol to bardziej wróg niż przyjaciel. Ale jest jeszcze gorszy drink - z kortyzonu. I absolutnie nie wiemy, że sobie go radośnie spijamy.

Kieliszki napełniają się wtedy, gdy irytacja, syndrom Otella, gdy batalie zamiast dialogu.

Adrenalina to częsty składnik tej mieszanki.

Jeśli uderzeniowo - ...potrząśnie...ale szybko wraca się do normy. Ale pijaństwo kortyzonowe - to już dewastacja organizmu - stawów, komórek mózgowych.

Czasem nie da rady - bo nie my wybieramy się do baru kortyzonowego, ale życie nas sadza na stołku barowym, wiąże ręce -  a barman stres -  wlewa kolejne porcje.

Kiedy coś spada jak cegłówka...dobrze jest skanalizować stres na rzadką formę mobilności - walki o siebie. Ale  najczęściej to my sami buciki na nogi i jak lunatycy do baru ...marsz.

Jak na jakimś party zderzy sie dwóch facetów identycznie ubranych - zostają przyjaciółmi do końca życia.

A kobiety?

W takiej sytuacji już wolą suknię zostawić w WC i nago konczyć party. Bo dramat, ta inna w moim pomyśle, w takiej samej kreacji.

Widziałam takie kobiety, widziałam początki depresji, bo ta sama suknia, czy buty, czy torebka.

To taki syndrom Ottela garderobiany.

Sądzę, że ktoś kto nie ma żadnych narzędzi, by wyróżnić przez intelekt, swe pasje, swoje stanowisko w jakiejkolwiek sprawie - o swoją indywidualność walczy wszystkim, ale nie walorami swej osobowości.

Zazdrość, chora zazdrość to najhojniejszy barman kortyzonu.

Kortyzon lubi się odpalać gdy wciąż i wciąż rodzi się autopytanie, lub nawet zadawane - czy on/ona mnie kocha?

Są mężczyźni, którzy chronią kobiece usta przed dawkami kortyzonu.

Nie moja to myśl, ale rewelacyjna: Zdecydowani mężczyźni idą przez życie poobijani, ale chronią przed urazami bliskich. Niezdecydowani obijają bliskich, a sami zawsze miękko lądują.

Znam smak kortyzonu. Taki drink boli, ogłupia, czyni martwicę duszy.

Chcę być wiele kolejek za światem.

Szukam deszczu endorfin - hormonów dobrego samopoczucia.

Mam w sobie taką mapę barów, gdzie te hormony podają.

Czasem życie je zamyka, ale wtedy nie wiszę nad kortyzonowym barem.

Też dlatego, że kortyzonowy drink lubi stawiać zło, szatan.

Szatan zadowala się odgrywaniem epizodów w scenariuszu zła. Chętnie mówi nie wprost, wtrąca się tylko w szczegóły, ogranicza ingerencje reżyserskie do didaskaliów.

Ukrywa swoją charyzmatyczną moc pod wieloma maskami. Co ciekawe, jego ulubione przebrania to maski cierpliwości, pozornej obojętności i dobroduszności.
Co najważniejsze, Szatan najbardziej lubi uwodzić naprawdę dobrych ludzi; za niegodnych siebie uznaje i gardzi tymi, których „natura” i tak popycha ku ciemnej stronie. Listę jego kandydatów otwierają ci, którzy są przekonani o swej odporności. To są najłatwiejsze ofiary, ponieważ nigdy nie zauważają, jak moc zła krąży wokół nich, jak wkrada się pod iluzoryczny pancerz ich wewnętrznej siły.

Przygotowując się na spotkanie ze złem, wyobrażamy sobie zwykle, że nadjedzie oślepiając nas światłami, że się z nim czołowo zderzymy wśród ogłuszającego huku. A kiedy naprawdę dochodzi do spotkania ze złem, zauważamy co najwyżej małą plamkę w bocznym lusterku, odczuwamy leciutkie stuknięcie, przez ułamek sekundy widzimy odbicie w szybie. Zło nas niszczy, ponieważ jest subtelne, zamaskowane, wszechobecne.

                                                                                             prof. Philip Zimbardo

Autor tych słów podkreśla wagę uczciwej autorefleksji, jako antidotum na spenetrowanie nas od środka przez zło.

To, że zło przebiera się za dobro - wiadomo od dawna.

I my możemy być baremdla zła - nasza nieprawość, brak odwagi cywilnej, zakłamanie, ranienie innych. Jesteśmy wtedy komfortowym stołkiem barowym dla zła. Zło nie jest dłużne - stawia w rewanżu kortyzonowy drink....

A ten dewastuje nie tylko duszę, ale i ciało....

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości