Do emocji piłkarskich EURO 2012 - jeszcze trochę czasu...
Pojawił się jednak clip promujący Ukrainę.
Rewelacyjnie zrobiony warsztatowo !!!!!
Kocham piłkę nożną - tak, tak kojarzę na czym polega spalony i takie tam:-)
W czerwcu tego roku zrobiłam ponad 5 tys km na Ukrainie - także Krym.
Stałam pod stadionem w Doniecku.
Tak więc tym bardziej ów clip - to mariaż mych wspomnień i anons emocji za chwil "kilka":-)
No i migawka z facetem, który trzyma kobietę na rękach.
To też uwielbiam.
I macham łapką do Słoneczka na Ukrainie:-)
Inne tematy w dziale Rozmaitości