Iluzja wolności

Wolność nie włazi w człowieka po przeczytaniu książek. Wolność przychodzi po spotkaniu drugiego wolnego człowieka. Kiedy niewolnik spotka człowieka wolnego albo go za tę jego wolność znienawidzi, albo sam staje się wolny.  Józef Stanisław Tischner

Data skłania do refleksji o wolności.

Jednak odejdę od patosu, historycznej retrospektywy - na rzecz wolności doświadczanej w szarej rzeczywistości.

Bo jest ona często iluzją, matrixem - w którym nikt nie daje alternatywy 2 pigułek.

Jesteśmy tak oswojonymi niewolnikami, że niewola zaczyna być definicją wolności.

Jakże często nasza wolność przypomina psa na łańcuchu. Dobiegamy do jego końca w poczuciu, że dalej nie ma już nic.

Ale pies na łańcuchu nie jest gospodarzem podwórka, choćby zaszczekał się na śmierć.

Łańcuch może przybrać tak wiele form.

Łańcuch to dławiące lęki- uzasadnione lub nie - zawsze zamykają nas do granic lęku.

Łańcuch to betonowa pewność.

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

                                         przysłowie łacińskie

Łańcuch stanowi pycha, że świat to tylko wg naszych smaków.

Wolność to prawo do różnicy.  Emil Cioran

Łańcuch to nieustanne kąsanie bliźnich, którzy inaczej...

Łańcuch to sabotowanie własnego intelektu na rzecz stronniczości.

Tylko ludzie intelektualnie rozwinięci są wolni.  Epiktet z Hierapol

Jednak sam intelekt to za mało. Z nim jest jak ze sprzętem, do którego nie mamy instrukcji użytkowania.

Ponad intelektem jest bystrość - to ona stanowi o skali sprawnego myślenia.

Intelekt osierocony przez bystrość -  kocha utarte ścieżki, łasi się do stereotypów, uśmiecha się poddańczo do uprzedzeń.

Intelekt bez bystrości nie poradzi sobie z ukrytymi kontekstami, że skrótami myślowymi.

Łańcuchem jest wstyd.

Co jest pieczęcią osiągniętej wolności? Przestać wstydzić się samego siebie.  Fryderyk Nietzsche

Nagość mentalna nie obnaża. Udawanie nagości już tak.

Zawstydzeni sobą, rzadko mają świadomość, że ich gniew, agresja są owocem tego właśnie wstydu.

Pycha, narcyzm - to nic innego jak mechanizmy obronne - bo dławiący wstyd.

Łańcuchem jest malkontenctwo, mizantropia.

Kto zatraca się w cierpieniu nie może być człowiekiem wolnym. Pitagoras

Cierpienie jest wpisane w życie, ale bez wymogu zatracania się w nim.

Jakże wielu z cierpienia czyni swą namiętność. Jakikolwiek temat przy nich poruszyć, mamy zapewnione jeremiady, narzekactwo, koturnowe oburzenie.

Łańcuchem jest nieprawość, grzech.

Bóg szanuje wolność woli człowieka aż do granic grzechu. Stefan Wyszyński

Niejako sytuacja patowa, bo jesteśmy istotami grzesznymi. Ale jest coś takiego jak rodowód grzechu.

Błąd, słabość, zagubienie - mogą obfitować w grzechy.

Ale nieprawość zaplanowana, programowa, dająca satysfakcję, a nie ból sumienia - to ewidentny gwałt na wolności nam danej.

Bo tu pojawia się wybór - świadomie stawiam na grzech.

Wielu mawia, że miłość, współbycie, mażłeństwo - jest łańcuchem.

To nieprawda.

Lańcuchem w związkach jest pragamatyka zawłaszczania, a ona nie ma nic wspólnego z miłością.

Łańcuchem jest trwanie z partnerami, którzy jedynie nas wykorzystują- tu też nie ma mowy o miłości.

Partner ma tyle naszej wolności, ile mu sami dajemy.

Miłość to symbioza 2 wolności, bez strat na rzecz drugiego.

Tkamy nasze dni głęboko przekonani, że patronuje im wolność. A dusza ma siniaki od ogniw łańcucha, albo całej ich kolekcji.

Wolność zaczyna się od zrozumienia, że invisible łańcuchy tamują ukrwienie duszy.

W dzisiejszym świecie nie wolność jest problemem. Wolność już jest. Pozostało pytanie: co zrobić z wolnością?  Józef Stanisław Tischner

Przede wszystkim nie zmarnotrawić.

Zrozumieć siebie w aspekcie wolności.

Wolność to oddech, to ulga, to pole manewru, którego granic nie może wyznaczać długość łańcucha.

Życiowe ograniczenia nie są łańcuchem. Nasza postawa wobec ograniczeń - może być przypowieścią o wolności lub jej braku.