ladynoprofit ladynoprofit
1261
BLOG

Dyskrecja entuzjazmu

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Entuzjazm to: zapał, uniesienie, zachwyt, uwielbienie. 
Etymologicznie - gr. enthousiasmós - natchnienie. Entuzjazm od  éntheos  - natchniony przez Boga.

Entuzjazm często porównuje się do niesienia przez falę.

Taki surfing mentalny.

Entuzjazm ma w sobie coś narkotycznego. Chwilowo znieczula lęki, mechanizmy obronne, krawędzie ograniczeń stają się invisible. Żyć nie umierać.

Entuzjazm pachnie klimatami zauroczenia miłosnego, bo też  bywa on częstym gościem zakochania.

Jeśli postawić pytanie, czy entuzjazm stoi przed progiem, czy za progiem - decyzji, wyboru; szybciej usytuujemy go przed progiem.

Też dlatego, że to on transferuje myśl, zamiar - do faktu, do realizacji.

Za progiem - bywa już różnie. Krzywa entuzjamu może być prostą /oczywiście z limesem czasowym/, może radośnie sięgać wartości wyższych, lub ilustrować smutny uwiąd.

Wszystko podlega weryfikacji - entuzjazm podobnież.

I nie jest tak, że entuzjazm gaśnie od rozczarowania wobec kształtu pierwotnych założeń.

Sukces też zabija entuzjazm, bo  nie smakował wg nadziei na pieszczotę podniebienia spełnienia.

Waluta  entuzjamu podlega tym samym prawom, co inwestowanie na giełdzie. Mieć wiedzę w jakie akcje, kiedy wchodzić, a kiedy powstrzymać się.

Wiele podpowiada przetrawiony entuzjazm kiedyś doświadczany.

Ale i ten GPS wskaże nam nitki autostrady, tam gdzie faktycznie jedynie dzikie pola.

Entuzjazm można wypracować, ale może też spaść z irracjonalnego nieba.

Etymologia terminu wplata Boga.

Bo jest coś boskiego w tej emocji.

Nadzieja na dopalaczach, my jako wytrawni bagażowi gór wszelakich.

To nic, że za chwilę rozkwasimy nos na niewielkim pagórku.

Bo entuzjazm jest jak rollercoaster - niby progowe emocje, a wracamy do punktu wyjścia.

Jednak nie należy przejmować się brakiem adekwatności entuzjamu do tematu, z którym go wiążemy.

Nie ma żadnej możliwości, by sprawdzić, która decyzja jest lepsza, bo nie istnieje możliwość porównania. Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. To tak, jakby aktor grał przedstawienie bez żadnej próby. Cóż może być warte życie, jeśli pierwsza próba już jest życiem ostatecznym?

Dlatego życie zawsze przypomina szkic. Ale nawet szkic nie jest właściwym określeniem, bo szkic to zawsze zarys czegoś, przygotowanie do obrazu, gdy tymczasem szkic, jakim jest nasze życie, to szkic bez obrazu, szkic do czegoś, czego nie będzie.  Milan Kundera

Szkic, próba to oczywiste prawo do błędu - nawet, gdy nie ma szansy na dzieło skończone.

Entuzjazm wcale nie musi patronować sprawom najważniejszym.

O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to rzeczy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je - słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda?

Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, które wrogowie chcieliby ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc.

Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z powodu braku słuchacza, lecz braku rozumienia.  Stephen King

Entuzjam kojarzy się ze światłem, przestrzenią, dynamiką.

Ale czy mrok oznacza stagnację?

W mroku świat się zmienia. W mroku, a zwłaszcza w samotności. Pękaja wówczas zamki klatki, w której mieszka wyobraźnia, i wszystko może się wyrwać
na wolność - absolutnie wszystko
.  S.King

I tu dochodzę do głównej myśli mego wpisu - wielowymiarowość entuzjazmu.

Powszechnie kojarzony jest z pobudzeniem, czy wręcz okresowym ADHD  - u nawet bardzo wyciszonych osobowości.

Powszechnie kojarzy się z forte, a nie piano.

Powszechnie kojarzy się z mocnym pigmentem, a nie pastelowym klimatem doznań.

Rozentuzjazmowanych latwo rozpoznać, ale czy na pewno?

Jeśli Bóg -  etymologicznie - przykłada dłoń do entuzjazmu, to dialog modlitewny  z własnym życiem - rzadko kojarzy się z decybelami.

Porównując z fizjologią orgazmu /mówię za siebie/ - najwyższe osiągi  droczą się formułą slow motion.

Tym akordowym, też niczego nie brakuje - ale pozbawione są narkotycznego lotu na prawie skraj nieświadomości.

Inny rytm entuzjamu nie wartościuje jego charakteru.

Bym była lepiej rozumiana 2 clipy w slow motion.

Co uświadamiają?

Ileż tracimy przez zwyczajowy ogląd, przez śpieszność sądów, decyzji. Ileż tracimy przez podniesiony ton wobec spraw sacrum.

Tak, czas płynie - ale jest furtka, by zebrać z jego królestwa więcej niż -  porcja uznana za należną.

Slow motion entuzjamu nie oznacza hamowania.

Słow motion entuzjamu nie oznacza asekuracji.

Slow motion entuzjamu oznacza - nie przeoczyć, nie zgubić, wyłuskać głębiej i mocniej.

Bo głębiej i mocniej - to nigdy gorzej.

Entuzjazm nie musi być dźwiękiem i obrazem lotu F16.

Dokonuje się także jako wartki nurt pod pozornie martwą taflą rzeki.

A że tego wielu nie widzi?

Wystarczy zanurzyć dłoń....by zrozumieć, że to możliwe....

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości