Moskitiera...

Pomyślałam: dam czas czasowi...

Jednak nie doszło do przebudzenia...

Inni zgłaszali bunt soków...ale nie ja...

Minął rok i nic...

Do wczoraj.

Zwabił mnie męski dialog pod kuchennym oknem.

A jednak...

Wyrwali drzewko, co to życie zbagatelizowało i posadzili nowe - od razu widać, że żywe.

We mnie uczucia mieszane.

Obecnie nie jest w stanie przysłonić mi horyzontu z pięknem kwitnących pól...potem...też może nie - bo jest mocno po prawej okna.

Pyszniący się zielnią młody pióropusz nie zostawia wątpliwości.

Akacja..

Akacja (Acacia Mill.) – rodzaj drzew i krzewów należący do rodziny mimozowatych.

Wrażliwi? Zawsze!

Ale nie mimozowaci!

Z drugiej strony...

Akacje wymienione zostały w Starym Testamencie w opisie głównych materiałów, z których wykonano Arkę Przymierza i jej wyposażenie.

Eee no, to chyba nie jest tak źle....

Nie mam karty plywackiej, nie zaliczyłam kursu sternika - a i o nurkowaniu mogę zapomnieć - bo odbijają dotkniętych klaustrofobią.

Zostaje więc mentalna konotacja z formą ratunku...

Tylko że...zostają kolesie, którzy zapełniają półki sklepowe miodem akacjowym.

Za jakiś czas pomyślę o automatycznej moskitierze.

Wrzuciłabym kadr bobasa akacjowego - ale aparat w niebie aparatowym:-(

Bywa, że moskitiera spokoju zdradzi mnie wpuszczając ćmę niepokoju...
Nieustannie tkam palcami haft moskitiery - jak partyturę świadomości na harfie jej weryfikacji.

Moskitiera to nie mur, to parametry granic.

Nie odbiera mi pejzażu świata, zaś źrenicy świata - nie odbiera mego widoku.

Nie chcę owadów ADHD.

Nie chcę niedobrych tonów ich skrzydeł, w niemiłej przypowieści o osaczeniu.

Ciepły dystans budzi ufność.

Motyl taktu unosi do nieba jedwab moskitiery.

Czasem daleko znaczy ...blisko.

A blisko...jakże ...daleko.

Albo jeszcze inaczej.

Bogactwo knajpek na nadmorskiej promenadzie w Hadze.

Zlane w ciąg, ale każda z innym klimatem.

Stoły z wbudowanym ogniskiem, albo kaskada miejsc z pościelą, dla gości - którzy chcą drinka pod jej ciepłem - wtuleni w siebie.

Stoliki przy samym morzu z opcją: przed lub za szybą.

To były okoliczności mych urodzin - kiedyś.

Jutro me imieniny.

Nie będzie Hagi.

Nie będzie wiadra tulipanów.

Będzie cicha -  jeszcze swą młodością -  akacja.