ladynoprofit ladynoprofit
544
BLOG

Stalin to wiedział....

ladynoprofit ladynoprofit Polityka Obserwuj notkę 15

Jeśli intelektualista ma jakiś obowiązek, to polega on na dawaniu codziennego świadectwa poprzez krytykę –zwłaszcza własnych stronników. Umberto Eco

Zerknęłam na wczorajszy wywiad z Umberto Eco. Jego peregrynacje badawcze w małym stopniu pokrywają się z moimi - ale zawsze ujmowała mnie jego ciepła prostolinijność wobec drugiego człowieka - co jest znamienną cechą ludzi o szerokich umysłach. Przy pytaniu czy politycy rządzą światem czy ekonomia - podał swoje rozumienie biedy i bogactwa.

Wg niego nie rozstrzyga o tym stan konta - ale intelekt, umysłowość. Jako przykład klasycznego biedaka podał - Berlusconiego.

Na pytanie, jacy ludzie mają inklinację do teorii spiskowych - podkreślił eskapizm od odpowiedzialności za własne życie.

Najważniejsze jest chyba to, że spisek zdejmuje winę z nas samych. Nie zrobiłem kariery, bo miałem zawistnegoszefa. Albo dlatego, że akurat jacyś Żydzi...Umberto Eco

Wymowne jest podejście do zła - gdzie wielu zawsze widzi zło TAM, w ONYCH - a odrzuca z definicji możliwość, że zło to tu, we mnie.

Gdybyż mogło być prawdą, że zło przychodzi zawsze z zagranicy. Kłopot polega na tym, że przybywa nie zdaleka, ale z głębi. Umberto Eco

Trafiłam wczoraj na piękną wypowiedź w salonowym dyskursie:

Prawdziwe zło zaczyna się tam, gdzie wykluczamy, osądzamy i posyłamy do piekła. Jednym słowem, wchodzimyw nie swoją rolę.

Ileż jeremiad, oburzenia - wobec pragmatyki wykluczania - a gdy do niej dochodzi - jest przez wielu wręcz beatyfikowana.

Kiedy zastanawiałam się skąd ta sprzeczność - dwie wypowiedzi wręcz olśniły mnie:

Ksiadz nie ma byc ludzki.(Bez komentarza!)

I....

Brak agresji prowadzi do relatywizmu.

Jednym slowem zbawić nas może jedynie dehumanizacja i agresja...

Opanowanie jest bardziej potrzebne dla naszej duchowej przyzwoitości, niźli odzienie dla okrycia ciała. Joseph Conrad

W mym osobistym życiu nie ufam agresywnym - nawet jeśli ich agresja mnie nie dotyczy. Nie ufam egzaltowanym, rozedrganym, spienionym. Bo człowiek to nie zawartość bębna pralki. Natomiast uwodzi mnie stanowczość. Agresja jest z niej całkowicie wykastrowana - też dlatego, że jest zawsze owocem strachu.

Dość obszerny, ale piękny w swej poetyckości i trafności kontekstowej cytat:

Z lękiem, którego nie można wyartykułować, nie można także wygrać, a strach zamknięty w dziecięcym mózgujest zwykle zbyt wielki, żeby mógł znaleźć ujście przez nieduże usta. Prędzej czy później wracałeś z kimś do tychmiejsc, które niegdyś napełniały cię niewysłowionym przerażeniem, i napawałeś się smakiem spóźnionegozwycięstwa, aż wreszcie przychodziła ta noc, podczas której okazywało się, że dawne lęki nie zniknęły z twojejpodświadomości, lecz tylko zostały na jakiś czas zamknięte w małych dziecięcych trumienkach, pokrytejkwiatami dzikiej róży. Stephen King

Dlaczego Stalin w tytule?

Swoją drogą chyba pierwszy raz w życiu cytuję...gnoja...

Wolę, gdy ludzie popierają mnie ze strachu niż z przekonania. Przekonania są zmienne, strach zawsze jest tensam. Józef Stalin

Nawet potworom zdarza się dotknąć sedna.

Niezaleźnie od tego czy w domowych pieleszach, w zależnościach zawodowych, czy w polityce: tlenem, który podtrzymuje płomień konstruktywnych relacji - jest dialog.

Wielu z nas pamięta czasy, w których korespondencję, czy rozmowy telefoniczne ciął  nóż cenzury.

Czego była wynikiem?

Retoryczne pytanie...

Strach nie ma godności. Jonathan Carroll

Wdrukowaną mam w pamięć myśl Tołstoja, że nie jesteśmy w stanie kochać tych, których się obawiamy.

Cóż - pająków nigdy nie pokocham:-)

Ale zostaje jeszcze smutny trakt od strachu do podłości...

Strach paraliżuje i powoli wyniszcza sumienia, aż znikają ostatnie skrupuły i nic nie może powstrzymaćpodłości. Luis de la Higuera

We wczorajszym wywiadzie Umberto Eco powiedział rzecz niby oczywistą, ale gdy wyliczamy tyranów tego świata - zapominamy o tym.

Chodzi o to, że sam dyktator to mógłby sobie jedynie w nosie dłubać, gdyby nie stały za nim rzesze cichych urzędników... infekujących zbrodniczymi planami najodleglejsze miejsca w danym kraju.

Dlatego wiemy kim był Stalin - zaś jego sztab anonimowych zbrodniarzy - ma jedno imię: Strach...



 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka