"Nie czujemy się kochani, dopóki choć jedna osoba na ziemi nas nie pozna dogłębnie. Takimi, jakimi jesteśmy naprawdę, a nie takimi jakimi chcielibyśmy być." Katarzyna Grochola
- Po tylu latach małżeństwa, doskonale się państwo znacie?
- Oczywiście!
- Jaki jest pani mąż?
- Lepiej go znam niż jego matka! Wieczny maruda, jedną rzecz naprawia latami, a wysłać go po cukier wróci z mąka. Chrapie jak czołg i tak mlaska przy jedzeniu.
- A pan co wie o swej żonie?
- Właśnie zrozumiałem, że nie znam jej, nie wiem kim jest ta pani....
Znać drugiego człowieka to nie oznacza być dla niego prokuratorem, ławą przysięgłych w jednym....
Znać to wiedzieć jakie obrazy, myśli koją przed snem. Za czym tęskni, co sprawia ból. Jak smakowało źdźbło trawy w dzieciństwie...
Znać to nie szperać w komórce, skrzynce pocztowej.
Znać to umieć zadawać pytania.
Znać to budować dialog, który dociera a nie jest raportem z dnia obowiązków.
Znać to wiedzieć kiedy przyłożyć dłoń do policzka, a kiedy odsunąć się bo nawet przestrzeń boli.
Znać to nie napychać teczkę wadami kochanej osoby. Taki IPN wroga a nie kochania...
Jeśli potrafimy poznawać, potrafimy kochać...
"Najtrudniej przekonać fanatyka, że oprócz cudzych poglądów ma jeszcze....własny mózg."Zbigniew Krygiel
Trawestując powyższą myśl - najtrudniej przekonać bezdusznych, że sami przychodzili na ten świat z ...humanitarnym pakietem postaw..... Ale na drodze życia potykamy się o kupieckie lady, przy których rozmieniamy się do poziomu bezduszności...z rakiem atrapy Racji w Ego.
Inne tematy w dziale Rozmaitości