Widziałam ten film w 2004 roku. Wczoraj w szerszym gronie z tymi, którzy go nie znali. Piękna, poetycka opowieść z głównym polskim wątkiem.
Ostatnim kadrom towarzyszy ta muzyka. Skomponowana przez Nigel'a Hess'a
" Ladies in Lavender "
Gra amerykański wirtuoz - Joshua Bell, który jest posiadaczem skrzypiec wykonanych przez Stradivariusa – Gibson ex Huberman z roku 1713. W przeszłości instrument ten należał do znanego polskiego skrzypka, Bronisława Hubermana.
-----
Poznalismy się na Salonie24, potem bliżej....
Do tego - oboje dziś mamy swój dzień...
Spełnienia Ci życzę i pikseli radości w sercu...datowy Bliźniaku:o)
Inne tematy w dziale Kultura