Mam inklinacje do pracoholizmu i jestem osobą raczej zdyscyplinowaną, ale mimo tego te pierwsze dni w korporacji trochę mnie przeraziły. Może dlatego, że do tej pory po prostu nie znałam specyfiki takich molochów? Przeraził mnie wygląd pracowników – drugiego dnia do toalety wparowała jedna z pracownic; biała jak kreda, z podkrążonymi oczami i poruszająca się mechanicznie, ale slow motion. Połowa ludzi wygląda, jak zombie i lawiruje między biurkami, ze wzrokiem wlepionym w zegarek. Ludzie są całkiem mili, ale nie ma zbyt wiele okazji, żeby z nimi porozmawiać. Zastanawiam się, skąd taki wygląd pracowników? Praca to 8, czasami 10 h. No, można być zmęczonym, ale tyle pracuje większość obywateli. A co tak bardzo wysysa z nich energię? Na twarzach pracowników widać frustrację – może obok firmy powinny powstać „fight cluby” (jak z powieści Chucka Palahniuka), żeby wszyscy mogli odreagować?
Prawdą jest, że szanse na awans w tej konkretnej korporacji są niewielkie. Z drugiej jednak strony: są dużo bardziej bezwzględne korpo, które wykorzystują przy rekrutacji metodę Gronholma, czyli aplikujący musi współpracować z innymi potencjalnymi kandydatami na to stanowisko, a ci „kandydaci” są de facto pracownikami kadr. Coś takiego było pokazane w filmie „El Metodo”, gdzie kandydaci toczyli ze sobą grę i mieli za zadanie wykryć „kreta”. No, nie sądzę, żeby w mojej firmie stosowano aż tak wyrafinowane metody selekcji, ale jako że jest to dosyć duża i poważna firma, wymagania są spore. A jak się trafi toksyczny przełożony? Moja propozycja jest taka: robić swoje, a po powrocie z pracy wysmażyć paszkwil na jego temat z dołączoną karykaturą. Oczywiście bez wysyłania ;) I robić tak codziennie. No i nocami chodzić do „Fight Clubu”.
Nie chcę specjalnie narzekać na pracę, bo jednak wielu chciałoby mieć taką. Jedynie przeraża mnie widok pracowników, którzy coraz bardziej przypominają wampiry. Niektórzy mają twarze tak blade, jak Nosferatu.
Przewrotność to moje drugie imię. Chadzam, jak kot, swoimi drogami i nie lubię poniedziałków.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo