"Ja jestem uczciwy. Zapłacili za 3:0 i będzie 3:0" - tak odpowiedział na szemraną propozycję sędzia w "Piłkarskim pokerze". Szkoda tyle, że film miał tak wiele wspólnego z polskimi realiami. No i szkoda, że ten proceder trwa do dziś, a kolejne roszady z PZPN-ie nie przynoszą zbyt wiele dobrego. Grzegorz Lato miał zrobić porządek po Listkiewiczu, a ten znowu kandydował. Kręcinie także włos z głowy nie spadł. A we Wrocławiu trwa rozprawa Janusza Wójcika, czyli Janusza W., który był selekcjonerem reprezentacji Polski, a jest zamieszany w ustawianie meczów Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Kolesiowi postawiono aż 15 zarzutów, a w sumie te zarzuty usłyszało aż 450 osób (!!): sędziowie, piłkarze oraz działacze. Pięknie ten nasz sport wygląda. Nic dziwnego, że poziom reprezentacji leci na łeb, na szyję.
Nasze sądy działają bardzo "sprawnie", toteż jeszcze niedawno Janusz W. brylował w TV jako łekspert. No, ale przecież Janusz W. wyraził skruchę, a to jest najważniejsze. może znowu pokażą go w telewizornii?
Przewrotność to moje drugie imię. Chadzam, jak kot, swoimi drogami i nie lubię poniedziałków.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo