Zupełnie nie rozumiem fenomenu niejakiego Donatana i niejakiej Cleo, którzy każą nam się identyfikować z wydekoltowanymi i drapieżnymi Słowiankami, nie mającymi do zaoferowania nic, poza wdziękami. Myślę, że polska muzyka ma do zaoferowania coś więcej niż cycki, dlatego pozwolę sobie zaprezentować najnowsze utwory, które trudniej uświadczyć w radio czy TV.
Pani Ania Rusowicz - co tu dużo mówić - piękna i wyrazista kobieta o świetnym głosie.
Przewrotność to moje drugie imię. Chadzam, jak kot, swoimi drogami i nie lubię poniedziałków.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura