Damy i huzary: se.pl
Damy i huzary: se.pl
Lara.Antipova Lara.Antipova
179
BLOG

Od "domków w Słupsku" do Belwederu

Lara.Antipova Lara.Antipova Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Janusz Palikot ogłosił, że będzie kandydować na prezydenta Polski w przyszłorocznych wyborach. Poczuł zew po tym, jak jego kolega partyjny został - ku zdumieniu większości - prezydentem Słupska.  Co będzie leitmotywem jego prezydentury? Oczywiście walka z kościołem. Bo gdyby nie ta "niedemokratyczna szara eminencja", Polska rosła by w siłę, a Polakom żyłoby się dostatniej.  A może dostaliby Żytniej? Wszystko możliwe ;). Gdyby nie Kościół, demokracja w Polsce by kwitła. Działalność gospodarcza takoż. Dlatego Janusz Palikot musi zostać prezydentem, bo ma wprost GENIALNY pomysł, jak rozwiązać wszystkie problemy Polaków - odsunąć księży od nauczania religii w szkołach! Zapewne niektórzy przyjęliby taką prezydenturę euforycznym okrzykiem: "nareszcie idzie postęp!". W końcu tak samo wielu naiwnych ludzi widzi "postęp" w Słupsku, którego mieszkańcy wybrali sobie na prezydenta zawodowego geja. Nie twierdzę, że są wiele głupsi od mieszkańców innych miast - w końcu warszawiacy znowu zaufali rozrzutnej Hance, a poznaniacy Grobelnemu, którego przygoda zakończyła się co prawda w drugiej turze, ale i tak trwała wystarczająco długo.

Czy Janusz Palikot ma szansę zostać prezydentem? Obawiam się, że niestety tak. W wyborach prezydenckich weźmie udział młode pokolenie, o którym nie mam najlepszego zdania. Oni pójdą głosować na tego pana z telewizornii, który tak ładnie mówi o demokracji i wolności. Palikot to kuglarz, a dla młodego pokolenia liczy się przede wszystkim rozrywka. Mamy PR-owe gierki wizerunkowe i medialne widowiska, w których Palikot jest dobry, jak mało kto.

Najgorsze jest to, że Janusz Palikot jawi im się jako OPOZYCJA. A przecież jest kumplem Kwaśniewskiego i Kalisza. Żarliwszym zwolennikiem Unii Europejskiej od samego Roberta Schumanna. Ten człowiek jest zwolennikiem unii federalnej, euroobligacji i rządu europejskiego. Ten facet jest przeciwnikiem węgla i chce obniżać emisję CO2, czyli jest bardziej europejski od Tuska i nie ma wątpliwości, że poprze wiele bredni europejskich, byleby tylko móc nazywać siebie "europejskim". Chociaż kreuje się na walczącego z pedofilią wśród księży, bez żadnych oporów gości Cohna Bendita, który we francuskiej TV chwalił się seksualnymi "zabawami" z dziećmi. A ponieważ niewielu młodych jest zdolnych do takiej analizy, karmiąc się obrazami z TV, zagłosują na fajnego Palikota z fajnej Polski. Nie z tej "Polski nienawiści", którą pokazują w TVN-ie 13 grudnia.

Kiedyś myśleliśmy: Oops, Polsce grozi Kopacz. Teraz czas pomyśleć serio: Oops, Polsce grozi Palikot!

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/janusz-palikot-bedzie-kandydowal-na-prezydenta-polski/ybk2z

http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/palikot;za;euroobligacjami;i;glebsza;integracja;ue,112,0,971376.html

Przewrotność to moje drugie imię. Chadzam, jak kot, swoimi drogami i nie lubię poniedziałków.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo