Jak każdy projekt będący próbą reanimacji trupa Unii Demokratycznej, której kolejne reinkarnacje charakteryzują się żelazną prawidłowościa - każda kolejna jest gorsza od poprzedniej - SD wpasowała sie idealnie w ten model, przebijając niewypał demokratów.pl. Wg najnowszego sondażu "Faktów TVN" - SD nie otrzymuje nawet jednego punktu procentowego. Tym samym klęska SD jest juz faktem - i twór ten przewrócił się już na samym początku biegu - co jest wynikiem znacznie gorszym od Polski XXI, która jednak faktycznie na scenie politycznej jako podmiot który ma jakieś hipotetyczne szanse przez pewien czas istniała.
Klęske poniosły też proroctwa zwolenników PiS - którzy widzieli w SD wielki spisek WSI i wszelakich mrocznych mocy, których celem miało być wyeliminowanie Platformy, której "misja" podobno (wg zwolenników PiS) dobiegła końca. Nie można nie wspomnieć iż w tym rozumieniu na SD patrzono z pewną nadzieją - miała przecież upokorzyć "PeŁo". A zasada jest tutaj prosta - ten, kto mógłby upokorzyć "PeŁo" zyskałby choćby moment PiS-owskiej wdzięczności.
Biorąc pod uwagę szybkość katastrofy SD plan WSI musiał być bardzo wysublimowany i przebiegły...
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka