Jako przedstawiciel umiarkowanej strony Platformy Obywatelskiej cieszę sie, że prezydent Kaczyński będzie na Westerplatte. PiS i prezydent idealnie nadają się bowiem wszędzie tam, gdzie potrzeba walki o pamięć historyczną lub gdzie trzeba wykazać się troską o symbolikę. Zresztą o ile premier powinien zajmować się rozmowami w duchu "realpolitik" prezydent swoich słów nie powinien już samoograniczać. PiS-owski prezydent i Platformiany premier byliby idealnym układem, aby ustawić się w roli "zlego" i "dobrego" policjanta. I tak pewnie ten uklad dzialalby na calym swiecie. Szkoda, ze ja mam niesympatyczna obawe ze nasi policjanci zamiast cwiczyc ten uklad na Putinie mogą zacząć walić sie palami nawzajem. A to juz bedzie zabawa w "glupiego" i "glupszego". Oby skonczylo sie to inaczej...
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka