michal wisniewski michal wisniewski
52
BLOG

Radosław Sikorski musi odejść

michal wisniewski michal wisniewski Polityka Obserwuj notkę 21

Polityk, który udaje błazna może całkiem łatwo nagle zmienić swoje zachowanie i błyskawicznie przeistoczyć się w ideał cnót angielskiego gentlemana. Gorzej z politykiem, który wydawał się ostoją normalności i z którym wiele osób wiązało ogromne nadzieje. Z dawnego Radka Sikorskiego nie pozostało obecnie bowiem nic. Co więcej - kolejne jego wypowiedzi są dla ministra absolutnie kompromitujące:

"Data 17 września jest datą graniczną pewnych złudzeń, pewnego zupełnie nierealistycznego projektu, który na części naszej sceny politycznej się zakorzenił, a mianowicie zrobienia z Polski Izraela nad Wisłą w sensie strategicznym (...) Mam nadzieję, że politycy, którzy wierzyli tak w ten projekt, wyciągną realistyczne lekcje"

To słowa Sikorskiego jeszcze sprzed kilku dni. Czy więc on nie wierzył w budowę elementów tarczy antyrakietowej w Polsce? Rozmawiał o projekcie, który już wtedy uważał za złudzenie? A przecież mniej więcej rok temu, w trakcie wizyty w Pradze twierdził, iż żadnej rewolucji za Atlantykiem w sprawie tego projektu nie będzie. Ale przypomnijmy więcej - sam Radosław Sikorski dowodził, że tarcza jest tak ważna dla USA, iz powinniśmy występować o pomoc w wysokości... 20 mld $ za wyrażenie zgody na amerykański projekt (!!!). Czy nikt już dziś o tym nie pamięta? Ale słyszymy też słowa, które wydają się być autentycznie groźne dla Polskiej racji stanu. Choć poniższe tezy wyglądają czytelnie, trudno jednak uwierzyć, iż ten świetny niegdyś polityk chciał przez nie powiedzieć to... co powiedział (...)

za: PAP

"dzisiaj powinniśmy postawić na integrację europejską i modernizacją kraju. Jak zaznaczył, Polska ma dwie strategie narodowe - piastowską czyli "zakotwiczenie się na zachodzie" i to zostało wykonane. Zaś strategia "jagiellońska" może być wykonana tylko przez rozszerzanie Unii. Jeżeli ktoś chce te strategie realizować, to powinien opowiadać się "za bardziej zintegrowaną Europą, za europejskim ministrem spraw zagranicznych, a co za tym idzie za Traktatem z Lizbony".

Co miał na myśli Radek Sikorski, mówiąc iż "strategia jagiellońska" może być realizowana tylko przez rozszerzanie Unii? A jeśli niektóre państwa UE tego rozszerzenia nie chcą? Czy w takim wypadku mamy nie intensyfikować wzajemnej współpracy? Na Boga, panie ministrze! Jeśli organicznie nie toleruje już pan Kaczorów i tego co mówią osoby kojarzone z PiS, niech pan przeczyta Adama Michnika, kilka dni temu rozmawiał o możliwościach współpracy Polski i Ukrainy z "Kurierem Galicyjskiem":

Marzę byśmy potrafili razem zbudować coś wspólnego. Jeżeli zrobilibyśmy wspólny twór państwowy, coś na kształt Beneluxu – na przykład POLUKR lub UKR-POL, to będziemy państwem z którym będzie musiał się liczyć każdy i na Wschodzie i na Zachodzie. To jest olbrzymia szansa. Oczywiście ona nie jest na jutro, ona jest na "za jakiś czas", ale ona jest realna. Teraz pytanie: co to pokolenie, które dzisiaj dochodzi do władzy na Ukrainie i w Polsce potrafi z tą szansą uczynić?

To naprawdę nie Kaczyńscy. To Adam Michnik. "Ten" Adam Michnik! Nie tylko zresztą Michnik - Robert Friedman, szef Stratforu pisze jasno o wadze polskiej polityki wschodniej. On tez nie pracuje w kancelarii Lecha Kaczyńskiego!

Nikt nie twierdzi, że Polska ma nie dokładać wszelkich wysiłków w tej sprawie w ramach UE - i że jest to kluczem. Ale istnieje także polityka krajowa - którą prowadzi każdy kraj w Unii. Niemcy i Francja też!

Niestety, każdego dnia jest coraz gorzej. Dziś na antenie TOK FM Radek Sikorski powiedział coś, co musi wprawić w osłupienie:

Pół roku temu prorokowałem, że nawet jeśli prezydent USA wycofa się z umowy, to okopy świętej Trójcy światowego buszyzmu czyli nasze Biuro Bezpieczeństwa Narodowego się na to nie zgodzi i będzie walczyć dalej

Nie przesłyszeliście sie państwo (tzn - to nie jest literówka). Buszyzmu? Szef polskiego MSZ rozpoczął krucjatę z "buszyzmem", którego siedzibę odnalazł w BBN? Oby się tylko Donald Rumsfeld i John Bolton nie dowiedzieli, gdzie to wg szefa polskiego MSZ mieszczą się kwatery światowego Buszyzmu. Oby nie dowiedzieli sie republikanie. Bo jeszcze moment, a rzeczywiście - ani Obama, ani następna administracja (a ta może już być republikańska - a więc silnie związana z "buszyzmem") nie będą chcieli z nami rozmawiać. Obama jak widać bowiem już nie chce. Ale chyba nie musimy zrażać innych?

Przecieram przez ostatnie miesiące oczy ze zdziwienia, czytając kolejne wypowiedzi obecnego szefa MSZ. Dziś chyba jednak doszliśmy do pewnego punktu krytycznego. Panie ministrze, dla dobra polskiej polityki zagranicznej. Niech sie już pan jako szef MSZ nie wypowiada....

"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville . Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka