michal wisniewski michal wisniewski
285
BLOG

"Marsz ateistów i agnostyków" - dlaczego organizatorzy kłamali?

michal wisniewski michal wisniewski Polityka Obserwuj notkę 10

I to juz w nazwie marszu? Jeśli ktos nie wie - dziś w Krakowie "Młodzi Wolnomysliciele" zorganizowali marsz "ateistów i agnostykow". Jak sama nazwa wskazuje, wydawalo mi sie, ze bedzie to marsz zorganizowany z mysla o "ateistach i agnostykach". Nic bardziej mylnego. Wystarczy zerknac na zdjecia i poczytac relacje prasowe, aby upewnić sie, ze byl to marsz ateistow, a organizatorzy zamiast agnostykow mogli, aby czuc sie razniej dodac Zambijczykow, hodowcow misiow koala czy wyznawców Gozera.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7131819,Ateisci_i_agnostycy_przemaszerowali.html

Przeciez ta demonstracja nie miala zadnego zwiazku z agnostycyzmem. Byla manifestacja srodowisk ateistycznych i jak mozna wnioskowac po obecnosci Joanny Senyszyn - antyklerykalnych.

Zyjemy w panstwie demokratycznym. Prawo do publicznych zgromadzen i wyrazania swojej opinii nalezy do podstaw ustroju o ktory Polacy tak dlugo walczyli. Dlaczego wiec organizatorzy tej demonstracji bali sie uczciwosci i nie potrafili poinformowac szczerze, iz chodzi o demonstracje antyklerykalno - ateistyczna? Rownie absurdalna sytuacje moglaby stworzyc jedynie jakas ultrakonserwatywna organizacja katolicka, ktora urzadzilaby marsz "katolików przedsoborowych i agnostykow". Mozna? Oczywiscie ze mozna. Ale po co robic z siebie balwana?

A moze organizatorzy nie sa swiadomi, co znaczy termin agnostyk i jakimi pogladami charakteryzuje sie osoba bedaca agnostykiem. W takim jednak przypadku - zalecalbym dodatkowa nauke, a dopiero potem organizacje demonstracji. Dla dobra samych demonstrujacych

"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville . Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka