Rosjanie nie maja szans na pożyczkę na dogodnych warunkach z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Na przeszkodzie stoi im w-ce prezes Marta Gajęcka - ktora odpowiada za fundusze na projekty transeuropejskiej infrastruktury energetyczne.
Jak czytamy w Pulsie Biznesu - "Jestem odpowiedzialna za transeuropejskie sieci energetyczne i transportowe. Podejmuję decyzje, czy wnioski o ich dofinansowanie przedłożyć zarządowi, który przedstawi je Radzie Dyrektorów EBI. Nikt nie może mnie w tym wyręczyć"
To dobra informacja dla Polski - choc oczywiscie Gazprom moze poszukać sobie innych zrodel kredytowania. A nie ma watpliwosci - iz budowa Nord Stream zagraza nie tylko naszej dlugofalowej strategii energetycznej i naszemu bezpieczenstwu - ale takze moze stanowic cios w inne sektory - chocby w zegluge i rozwoj portu w Swinoujsciu - ktorego rozbudowe gazociag moze ograniczyc.
Rosja natomiast nie ustaje w probach skorumpowania wplywowych politykow europejskich. Po "zakupie" Gerharda Shroedera - Putin szykowal sie do transferu innych znanych nazwisk do rosyjskich projektow energetycznych. Propozycje objecia stanowisk w spolkach zwiazanych z budowa South Stream odrzucili jednak zarówno Romano Prodi jak i Jacques Chirac..
Tymczasem propozycje wspolnego przeciwdzialania rosyjskiej polityce energetycznej zlozyl Polsce przyszly szef MSZ Litwy - Audronius Ażubalis.
Problem polega jednak na tym, ze polskie ruchy w tej sferze sa tak mizerne, ze w ogole ciezko o nich cokolwiek mowic. Platforma Obywatelska ignoruje problem sytuacji energetycznej Polski - szczegolnie w kontekscie uznania rosyjskiej polityki energetycznej jako mozliwego przyszlego zagrozenia suwerennosci panstw osciennych. Polska bowiem prawdopodobnie sobie poradzi - ostatnie odkrycia zloz gazu ziemnego w Polsce pozwalaja nam stwierdzic - ze za jakies 20 lat bedziemy mogli wolno przestawiac sie na rodzime surowce.
O ile PO mozna zarzucic grzech zaniedbania - również PiS calkowicie ignoruje powyższy problem. Glowna partia opozycji pozbyla sie z szeregow swoich europoslow Marcina Libickiego - ktory znacznie bardziej interesowal sie problemami istotnymi dla kraju niz rozgrywkami miedzy poddanymi Jaroslawa Kaczynskiego. Do Europarlamentu nie weszla takze Hanna Foltyn - Kubicka, ktora rozumiala wage kwestii energetycznej. Zamiast nich gwiazdami elektoratu partii Kaczynskich stali sie ludzie tacy jak europosel Migalski - o ktorego pracy w Brukseli chyba nikt nie slyszal - natomiast wszyscy doskonale znaja jego kolejne wypowiedzi o sytuacji politycznej w kraju.
Nie mam zadnej watpliwosci - iz jakakolwiek inicjatywa podjeta w tym temacie przez Prawo i Sprawiedliwosc mialaby zasadniczo jeden cel - atak na PO z pobudek czysto politycznych. PiS-owi nie spieszy sie wiec do rzeczywistego zajecia tymi sprawami - Jaroslaw Kaczynski doskonale rozumie - iz efektem jakiegokolwiek wysilku bedzie co najwyzej zmotywowanie PO do skuteczniejszych i bardziej stanowczych dzialan w tych kwestiach. W zwiazku z tym wiele ugrać sie na tym polu nie da i skórka nie jest warta wyprawki.
To niestety jest jasnym dowodem - jak mizerne jest zainteresowanie tematyka istotna dla suwerennosci i roli Polski w regionie - niestety w obu partiach.
Ale dopoki na ludzkie wybory i emocje bardziej wplywaly beda slowa Migalskiego lub Palikota - a nie sprawy tej rangi - nie mozemy za bardzo marzyc o czyms wiecej
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka