Założyłem sie ze znajomym o 50 zł (symboliczne) ze do 14 będzie na gazeta.pl informacja o dzisiejszym protescie przeciwko pochowaniu Kaczynskiego (z godziną i miejscem) na Wawelu oraz ze podobna informacja nie ukaze sie na onet.pl ani na wp.pl
wygrałem.
Kolejne 50 zł o to, że żadna informacja o zwolennikach pochówku (z danymi kto i gdzie) nie ukaże się co najmniej do 18. Sądzę że wygram.
Dodatkowo o kolejne 50 zł założyłem się że do 16 będziemy mieli na gazeta.pl wypowiedzi "przeciwko" co najmniej dwóch "dyżurnych" "autorytetów" GW - tzn osób które regularnie sygnują różne listy związane ze środowiskiem gazety
Też uważam ze że wygram.
Powód: można się po ludzku smucić po śmierci przeciwnika. O ile ta śmierć nie uczyni z przeciwnika "symbolu" lub "męczennika". Wtedy odchodzi smutek. Pojawia się przerażenie.
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka