Nie jest istotne czy Palikot dzialal sam czy w porozumieniu z wladzami PO. To on byl tym od brudnej roboty. Przypomina mi sie teraz historia Jeżowa. I tak jak Palikot chciał patroszyć politycznych przeciwników - tak mam nadzieje Donald Tusk zrozumiał - że normalni, nie ogarnięci obłędem ludzie którzy niedawno tworzyli podstawę PO nie mogą się już na Palikota patrzyć.
Donaldzie Tusku! Zetknij i wypatrosz Palikota. A jego głowę wystaw gawiedzi ku radości.
Tego oczekuje lud i tego oczekują sondaże!
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka