Boze. W takich chwilach przypominam sobie czemu wiem ze nigdy nie mozna zaglosowac na partie Jaroslawa K. Z jednej strony kilka tekstow o kondominium niemieco-ruskim, dziura w budzecie. Troche gornolotnej retoryki o znaczeniu Polski w Europie i o polityce energetycznej.
A jak co do czego przychodzi to zamiast tego otrzymujemy Wasacza wyprowadzanego przez uzbrojonych po zeby chlopakow - a w przestrzeni wirtualnej - zdejmowanie satyrycznych rysunkow.
Ot, zderzenie teorii z prawdziwym zyciem.
Dzieki Ci Boze za tych nieudacznikow ktorzy sa w rzadzie. Bo jakby przyszli tamci to bysmy dopiero mieli prz...lone...
Administracji gratuluje....
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka