Komuchy rycza ze gwalt sie dzieje. Orban odchodzi od demokracji. Czy maja racje? Tak. Orban dokonuje przez swoich ludzi zawlaszczenia instytucji ktore faktycznie zarzadzaja panstwem. Robi w sposob agresywny dokladnie to samo - co komuchy zrobily w Polsce. Orban dokonuje jednak demontazu systemu juz istniejacego. Komuchy w Polsce po prostu oddajac wladze spokojnie i ewolucyjnie "uwlaszczyly" sie na calym systemie panstwa. Zadzialaly w odpowiednim czasie. Zreszta bylo tak w prawie wszystkich panstwach wschodniej Europy.
Komuchy uznaja, ze jesli chodzi o nich to bylo ok, bo przeciez one nie dokonaly zadnego ataku na system panstwowy - system byl ich, a oni (lub tez one - zalezy jak patrzec na komuchow) spokojnie go przetransformowaly wg najbardziej odpowiadajacego im modelu.
Oczywistym jest, ze wiekszy sprzeciw budzi naruszanie istniejacego porzadku niz transformowanie porzadku istniejacego - bowiem podczas transformacji zachodzila zmiana ktora praktycznie i teoretycznie mogla wydawac sie procesem demokratyzacji - jednak przeprowadzanej wg standardow komuchow. Radykalna zmiana stanu istniejacego zawsze zas musi budzic sprzeciw.
Jaka jednak jest roznica miedzy Polska a Wegrami? Otoz Polska nigdy nie miala swojego Orbana. Orban to geniusz. To wodz z prawdziwego zdarzenia. Technokrata, doskonale rozumiejacy wspolczesny swiat. To czlowiek ktory nie daje sie porwac emocjom i slabosciom (jak w Polsce Kaczynscy). Kaczynscy przy Orbanie to zupelnie nie ten format. Orban doskonale rozumie mechanizmy dzialajace w przekazie medialnym, wspolczesnym spoleczenstwie i instytucjach europejskich.
Orban doskonale wie - ze zadnych sankcji wobec Wegier nie bedzie - celowo wybral moment kryzysu - Europa pograzona w kryzysie gospodarczym jest za slaba aby pozwolic sobie na wywolanie kryzysu politycznego na linii z Wegrami.
Zawieszenie Wegier w niektorych prawach czlonka UE? Buahahahahahaha... I w swiat idzie informacja ze pograzona w kryzysie gospodarczym UE zaczyna pograzac sie w kryzysie politycznym i rozpadac.
Orban doskonale wie na ile sobie moze pozwolic - i ze to wrecz on trzyma UE za jaja - a nie ona jego.
Orban to lider. Cokolwiek mozna o nim powiedziec - to najwybitniejszy polityk prawicy ostatnich lat w Europie Wchodniej.
Szkoda, ze Polska nie doczekala swojego Orbana.
Powiem wiecej - widzac klase i inteligencje Orbana nie obawialbym sie takiego polityka w Polsce.
Ale obawialbym sie Kaczynskiego - bo to zupelnie inna klasa polityka.
Choc Kaczynski gorszy niz to co mamy nie jest...
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
