Na SG znajduje sie watek o rozdawaniu kobietom przez ugrupowanie Palikota "gumek" zamiast kwiatkow. Gumek sie co poniektorzy (jak np redaktor Terlikowski) boja jak diabel swieconej wody, inni natomiast (mam na mysli tutaj lewakow wypisujacych komentarze pod tym tekstem) z jeszcze wieksza bezmyslnoscia popra wszystko co im mniej wiecej sie skojarzy z zachowaniem ktore denerwuje szeroko pojeta prawice. Z konserwatywna obyczajowoscia wiele wspolnego nie mam. Dlaczego jednak uwazam rozdawanie gumek kobietom z okazji Dnia Kobiet to skrajny debilizm? Otoz z tego samego powodu dla ktorego skrajnym debilizmem byloby rozdawanie dzieciom z okazji Dnia Dziecka tabliczek mnozenia lub tez zagadek gramatycznych. Tak samo idiotycznym jak rozdawanie na Dzien Strazaka strazakom poradnika jak walczyc z pozarem i tak samo idiotyczne jak rozdawanie z okazji Dnia Lekarza instrukcji ratowania osob w stanie przedzawalowym.
Jak ktos nie rozumie czemu jest to idiotyzm to niestety te osoby juz tego nie zrozumieja
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka