Towarzychu z okolic Gazety cudownie odbilo. Bredza o karaniu dzieci za grzechy rodzicow i w ogole bredza cudownie. A tymczasem kto karze dzieci za grzechy rodzicow? Autorzy ksiazki po prostu opisali kto jest kim Spoleczenstwo samo wyciagnie wnioski.
No wlasnie. To nie chodzi o zadne karanie.
Milusie towarzystwo z GW po prostu uwaza ze o nich zlego slowa nie mozna napisac. Nawet jesli chodzi o fakty.
Swiete krowy to sa w Indiach moi kochani.
Mozecie sie tam zbiorowo wybrac. I nie wracac.
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka