Czy Donek popadł w szaleństwo ? Pytanie jak najbardziej zasadne, w obliczu doniesień prasowych opisujących jego zachowanie w ostatnim czasie. Możemy miedzy innymi przeczytać w jednym z dzienników takie informacje :
"... Premier nie wychodzi do miasta, unika nieznajomych, a gdy przyjmuje gości to każe im zostawiać telefony w sekretariacie i zasłania okna, wychodzące na park. "Newsweek" opisuje, jak zachowuje się ostatnio szef rządu.
Donald Tusk nie wychodzi do miasta, nie używa komórki ani nie spotyka się z biznesmenami - pisze "Newsweek". Nie dotyka także zastrzeżonych dokumentów, a gdy chce rozmawiać z synem to najpierw dzwoni do synowej. Zdaniem tika to dlatego, że boi się prowokacji.
Mało tego, zdaniem tygodnika, Tusk nie czuje się bezpiecznie także w kancelarii. Okna jego gabinetu wychodzą na park, więc gdy tylko ktoś go odwiedza, to od razu zaciąga zasłony. Do tego każdy z gości musi zostawić telefon w sekretariacie. Naprawdę ważnych ludzi Tusk przyjmuje w części wypoczynkowej kancelarii, której okna wychodzą na dziedziniec...."
Źródło : wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/406635,donald-tusk-sie-ukrywa-rewelacjie-newsweeka.html
W takich okolicznościach warto się dowiedzieć, jakie "ustawa zasadnicza" przewiduje możliwości sprawdzenia stanu zdrowia pana płemiera. I co istotniejsze, czy jest on w stanie pełnić dalej swoją funkcję. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że większość historycznych dyktatorów i satrapów kończyła w podobny sposób swoją działalność ... nazwijmy to "polityczną", jednak mamy XXI wiek i może są jeszcze jakieś szanse na ocalenie duszy i zdrowia Donka Szaleńca ?
Pamiętamy przecież, że węszenie spisku,robienie czystek, zwalczanie potencjalnych "uzurpatorów" nawet wśród swoich przyjaciół i sojuszników, musiało odcisnąć się na wątłej płemierowskiej psychice.
Taka samonakręcająca się spirala obłędu i strachu staje się przecież równią pochyłą z której szaleniec nie ma już odwrotu. I nawet ukrycie się w schronie na podobieństwo Adolfa H. na niewiele się już będzie zdawało ... w obliczu całkowitej klęski. Ja jednak, jako katolik i człowiek delikatny, w trosce o płemiera pozwalam sobie zadać pytanie :
DONALDZIE CO MOŻEMY ZROBIĆ DLA CIEBIE, BYŚ ODCZUŁ ULGĘ I ODZYSKAŁ ZDROWIE PSYCHICZNE ?
Z pozdrowieniami
Legionnaire
Notka opublikowana na blogu pierwotnym : legionnairepoland.blogspot.com/2012/10/czy-donek-tusk-popad-w-szalenstwo.html
Notka opublikowana na Portalu Niepoprawni : niepoprawni.pl/blog/6439/czy-donek-tusk-popadl-w-szalenstwo
Notka opublikowana na Portalu Obiektywnie.com.pl na który wszystkich serdecznie zapraszam : www.obiektywnie.com.pl/artykuly/czy-donek-tusk-popadl-w-szalenstwo.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości
