Mam dość:
- matki Madzi zarówno jako blondynki i jako szatynki wylewającej się z TV. Pozostałych uczestników tego ponurego serialu też (dzielnych detektywów, ich narzeczonych, ojców, wujków i pozostałych);
- ex pierwszej damy pouczającej mnie, w co mam się ubierać i co i jak jeść;
- ex pierwszej pary i jej małżeńskiej awantury prowadzonej na łamach prasy i przed kamerami;
- młokosów kradnących luksusowe samochody, którzy od czasu do czasu zakradają się do starych rzęchów w obecności komendantów policji i oddają do nich profesjonalne strzały z profesjonalnej broni;
- SG udostępnionej gościowi, który przez cały dzień wyzywa z niej zwolenników PiSu od półinteligentów;
- telewizyjnych reklam środków przeciw zaburzeniom erekcji, mimowolnemu moczeniu, przeciwko zatwardzeniom oraz środków na odchudzanie. Mam też dość wszystkich przerywników tych reklam w postaci audycji publicystycznych, w których przedstawiciele partii rządzącej odpowiedź na każde pytanie o bezpieczeństwo na Euro 2012 zaczynają od PiSu.
Po prostu mam dość.
W związku z tym w ten weekend wyłączam komputer, telewizję i pozostałe przekaziory. Niedoczytane magazyny ilustrowane wywalam do kosza. Idę zająć się sprawami pożytecznymi. W przerwach będę czytać i pisać o miłości.
Miłego weekendu.
Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości