Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
13857
BLOG

Afera z KNF, czyli ciąg dalszy ataku na Premier Szydło

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 241

       Od pewnego czasu zastanawiałam się, jak zostanie przeprowadzony kolejny atak na Premier Beatę Szydło po niewypale okupacji Sejmu (wtedy bez przerwy domagano się, mało tego – wrzeszczano – żeby do Sejmu przyszła Pani Premier ispotkała się z matkami a jednocześnie oskarżano ją idiotycznie o pływanie po Dunajcu – w sumie akcja nie była zbyt udana). Potem była jeszcze jakaś niegroźna stłuczka, z której próbowano wykreować Beatę Szydło na groźnego pirata drogowego – i też nic nie wyszło, wycie mediów na nic - i kilka innych, niezbyt udanych akcji nie wartych odnotowania.

       Pani Premier jest ciągle popularna i lubiana, większość nie tylko wyborców PiS ale i zwykłych Polaków to właśnie ją kojarzy z sukcesami Rządu Dobrej Zmiany. I ten czy ów wcale nie wyklucza jej powrotu. Nie owijajmy w bawełnę – Pani Premier jest groźna dla sitwy, najwyraźniej ciągle się jej boją. A jak się boją, to trzeba zniszczyć i unieszkodliwić. I dlatego wg mnie główną przyczyną, dlaczego zdecydowano się teraz na opublikowanie taśm nagranych pół roku temu, nie jest chęć przykrycia sukcesu MN (jeżeli, to jest to efekt dodatkowy) a kolejny – tym razem jeszcze brutalniejszy – atak na Premier Beatę Szydło. 

       Trudno powiedzieć, czy oskarżenie Prezesa KNF o korupcję będzie skutecznym pomysłem na demontaż totalny Pani Premier (z zastrzeżeniem, że jest zbyt mało materiału, aby cokolwiek wyrokować w sprawie samej korupcji), jednak łączenie artykułu w GW z byłą Premier RP oraz domaganie się jej dymisji ze strony „total(itar)nej” wskazuje na prawdziwą intencję reżyserów tego serialu. Kojarzenie jakichkolwiek nadużyć – o ile one miały miejsce - z działalnością Premier Szydło jest absurdalne, gdyż KNF po prostu jej nie podlega a od końca zeszłego roku Premier Szydło w ogóle nie odpowiada za politykę finansową państwa. Jak wiemy nagranie zostało wykonane w marcu b.r. – a więc kilka miesięcy po zamianie na stanowisku premiera. Oczywiście poleje się dużo szamba i błota, będą również porównania do sprawy i do przesłuchań Tuska. Absurdalne, bo Tusk w czasie objętym działaniem komisji sejmowej odpowiadał za służby a Premier Szydło w marcu 2018 roku nie odpowiadała za działalność Prezesa KNF. 

       Na koniec kilka słów o samej aferze. Jest za wcześnie, żeby w ogóle cokolwiek powiedzieć, bo po prostu jeszcze niczego nie wiadomo poza artykułem z GW. Jeżeli fakt opisany przez GW miał faktycznie miejsce - to sprawą powinny zająć się odpowiednie organa śledcze, wyjaśnić wszystko i ukarać winnych - tutaj nic się więcej nie da powiedzieć. Czekamy więc na rozwój wypadków. 

       A na razie – Faceci z PiSu – (posługując się terminologią Profesor Pawłowicz) – mam do Was gorącą prośbę. Nie zostawiajcie Pani Premier samej z tym syfem, pokażcie … no – pazury (bo by mi jeszcze notkę zwinęli). I nie pozwólcie jej zniszczyć, gdyż może być jeszcze nam wszystkim bardzo potrzebna. Uwalenie osoby lubianej i szanowanej przez miliony Polaków, do której sympatia znacznie przekracza elektorat PiSu, to od dawna wymarzony cel totalnej i wszelkich mafii. Nie pozwólmy się skłócać, osłabiać i rozgrywać parszywymi i nikczemnymi intrygami.  


Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka