woodya woodya
41
BLOG

Sami zgotowaliście sobie taki los...

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 7

Czytam na salonie24 polemiki dot wpisu red Sakiewicza i uśmiech rośnie mi z minuty na minutę. Red Sakiewicz jakiś czas temu postanowi zmienić lekko front i do batalionu zwalczanych przez niego różnych Kwaśniewskich i Michników dołączył Rydzyka. Zestawienie takie nie jest w dzisiejszych czasach az tak dziwne, weźmy choćby podtytuł  blogu red Ziemkiewicza.....

W każdym razie jego ostatni wpis przeciw Rydzykowi bije na głowe wszystko to co napisała kiedykolwiek Gazeta Wyborcza, cios jest tym bardziej bolesny (vide wpis Free Your Mind) że zadany został "zdrowym siłą narodu" przez kogoś kto do niedawna był "swój".... A jak wiadomo nic tak nie boli jak cios zadany przez jednego z towarzyszy....

Jednak co warto zauważyć, przemiana red Sakiewicza ma pewne słabości. Słabość pierwsza, polega na tym że nic jego nawoływania nie dadzą bo ludzie popierający Tadeusza Rydzyka traktują go jako szefa swojego prywatnego kościoła, coś jak telewizyjnego kaznodzieję z amerykańskiej TV. A jak wiadomo wiara nie podlega weryfikacji za pomocą  "szkiełka i oka". Redaktor Sakiewicz jako człowiek religijny powinnien to chyba całkiem dobrze rozumieć.

Nawet jakby gen Moczar wstał z grobu i zapisał się do RM to nic by nie zmieniło to w postrzeganiu Rydzyka przez jego wyznawców.

Druga słabość polega na tym, że red Sakiewicz nie zadał sobie trudu aby uczciwe zgłębić swoją rolę (i jemu podobnych) w kreowaniu Rydzyka na Rasputina polskiej polityki i polskiego kościoła. Całe lata poświęcono na walkę z Kwaśniewskim i środowiskiem SLD, UD, UW, GW itd jako oficjalnemu, certyfikowanemu reprezentantowi diabła na ziemi. Wszelkie wątpliwości były zbywane fotką Siwca na ziemi kaliskiej. Zaś np poparcie SLD dla konkordatu używane było jedynie za diabelską sztuczkę. Podobnie jak fakt że kosciolowi jako instytucji nigdy nie było tak dobrze jak za czasów Kwaśniewskiego jako prezydent i Millera jako premiera - ale jak ustaliliśmy była to diabelska sztuczka. Dziś połowa problemów Kwaśniewskiego z SLD (i lewicowym elektoratem) bierze się z tego że przez lata całe porzucił wiele z laickości lewicy, czy to mowa o religii w szkołach czy mowa o aborcji.

Do walki z SLD, UD, UW, GW itd przydawał się oczywiście każdy - i Rydzyk i Lepper. Kto tam za tym Lepperem stał nie było ważne o ile pozwalał kopnąć raz jeszcze Kwaśniewskiego. Zachowanie, biznesy Rydzyka były ok bo coż to wobec  radość  że znów mozna dokopać Mazowieckiemu czy Michnikowi. No i w tej radosnej kopaninie ludzie w rodzaju Nowaka (tak czy owak Zenon Nowak jak się kiedyś mawiało, zmienić imię i pasuje jak ulał) Wielgusa czy Rydzyka rośli sobie w siłę.

Prawica podnieca się reportażami z Amsterdamu i faktem że nikt tam sie nie boi powiedzieć głośno że jest gejem. Podnieca sie tym że po raz 2348 napisze że Kwaśniewski to agent Moskwy. Podnieca się tym ze rzuci Olejniczakowi w twarz Kiszczaka (az żal że Olejczyk taki młody więc do żadnej KPP sie nie zapisał, drań jeden). Jednocześnie ze stoickim spokojem głosuje na premiera cytującego Gomułkę w każdym przemówieniu, popiera obsadzanie prokuratury ludźmi z czasów stanu wojennego, popiera prowokacje policyjne w starym stylu no i w końcu - popiera antysemickie radio, mające tyle wspólnego z miłością bliźniego co ja z lotami w kosmos. 

Szanowny Panie Redaktorze Sakiewicz (że powole sobie na taka bezpośredniość) - sam Pan sobie zgotował taki los, lata ideowych łamańców jakie Pan dokonywał (zdaje się to Pan był autorem książki o Lepperze gdzie to stwierdzał Pan jakie z niego zło wcielone, potem oczywiście książka poszła w kąt jak tylko znów można było kopnąc SLD bo Lepper łaskawie wszedł do koalicji z PiS. Całe szczęście ze dziś, chyba, znów można atakować Leppera..) nie pozostały bez śladu. Marzyła się Panu, taka czysta mityczna antykomunistyczna partia, rząd. Tyle że wybrał Pan sobie nie tego przeciwnika co trzeba, walcząc z mirażem "złego Kwaśniewskiego" przyczynił się Pan (i cała prawica) do powstania boleśnie realnego Rydzyka.

A tak swoją drogą - Czy to nie jest ironia losu że byt Jarosława Kaczyńskiego zależy od RM? Długą drogę przeszła prawica Polska od 4 czerwca 1989.....

woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka