Uwagi na gorąco - Ziobro chyba zatopiony i sporo nowych pytań

Odsłuchałem właśnie taśm, obejrzałem wyjaśnienia. I parę faktów jest już jasnych:

1. Na 90% źródłem przecieku był Ziobro (tak wskazuje łańcuch narysowany przez prokuraturę)

2. Rola prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest wysoce niejasna. Jeśli poszlaki coś nam mówią (a wg prokuratury tak) to fakt że Kaczmarek był tam zaraz po wizycie u Ziobry a przed wizytą u Krauzego stawia prezydenta w kręgu podejrzeń. Dodatkowo bliskie związki rodziny prezydenta z Krauze dają dodatkowe poszlaki co do uwikłania prezydenta.

3. Kaczmarek skłamał przed prokuraturą w sprawie wizyty u Krauze.

4. Motyw - nadal nie ma motywu czemu Kaczmarek zrobił to co wygląda że zrobił. A bez motywu trudno będzie uwierzyć w jakąkolwiek wersję.

5. Krauze - co tam w ogóle robił Krazue. Jaki miał motyw? Był tylko posłańcem? Od prezydenta? On był związany raczej biznesowo z Kaczyńskimi a nie z Lepperem.

6. Legalność akcji CBA - nadal pozostaje otwarta a weryfikacja tej kwestii jest kluczowa dla dalszego działania

7. Polityczna odpowiedzialność Jarosława Kaczyńskiego, jako premiera rządu, za zaistniałą aferę jest bezsprzeczna. Od czasu afery Rywina poszukiwaliśmy GTW i chyba została znaleziona.

Reasumując, mamy do czynienia z prawdziwym, korupcyjnym, nielegalnym układem na szczytach władzy. W tej sytuacji rzeczywiście wybory są konieczne, z tym że w trybie nagłym konieczna staje się dymisja Ziobry, tak aby nie mógł on mataczyć w sprawie w której nawet jego własna prokuratura dostarcza dowodów świadczących przeciwko niemu. Wygląda na to że rząd znalazł się w kryzysie przekraczającym swoimi rozmiarami to co miało miejsce przy okazji Starachowic (niemal ten sam schemat co wtedy tylko że do sześcianu jeśli chodzi o skale i zaangażowane osoby).