Jeden bloggerów postanowił rozprawić się z Sikorskim a dokładniej z jego wywiadem dla DF. Przyznam się, że byłem niezmiernie ciekaw jaki tym razem zostanie zaprezentowany dialektyczny łamaniec tłumaczący czemu PiS jest dobry a Sikorski zły. Ciekawy byłem bo zadanie trudne, dla PiS nie było nikogo z lepszą biografią niż Sikorski (jedyny posiadacz w Polsce "strefy zdekomunizowanej") I niestety się zawiodłem. Miałem nadzieje na jakieś poważne analizy a znalazłem tylko Geremka.... Liczyłem na lekcję dialektyki, a zobaczyłem tylko grę w pomidora.
Naszła mnie przy tej okazji taka szersza refleksja, że PiS na dłuższą metę skazany jest na porażkę ale nie dlatego, że opozycja nagle coś wykombinuje, nawet nie dlatego że w logice "dziejów" tej partii znajduje się "konieczność" wzajemnego wyaresztowania, nawet nie to że znudzą i zirytują wyborców (choć to też). Przegra głównie przez bezrefleksyjność swoich zwolenników.
Każda partia która traktuje siebie serio, jako twór trwały, na lata, a nie tylko jako kaprys jakiegoś polityka, potrzebuje komunikacji zwrotnej od swoich wyborców, zwolenników, własnych dziennikarzy, bloggerów itd. Ale nie na zasadzie "tak jest panie prezesie" i zmienianie poglądów o 180 stopni zależnie od nowej linii partii i kaprysu Prezesa. Sympatyk musi od czasu do czasu stawiać do pionu własną partię bo to przede wszystkim jest jego partia a nie jakiegoś Prezesa. Partia to mimo wszystko nie zakon czy prywatny folwark.
Przykładowo Sikorski w tym wywiadzie ma racje jak mówi o tym, że WSI można było rozwiązać po europejsku (co jest eufemistycznym powiedzeniem tego, że można było tego, za przeproszeniem, tak nie spiep@#$%). Można było zrobić to o wiele sprytniej tak że np gen Dukaczewski spaliłby się ze wstydu a nie chodził w glorii chwały tego co Antoniemu się nie kłaniał. Gdyby to Sikorski (o wiele lepsza biografia niż Macierewicza, lepszy opinia u opozycji i u opinii publicznej) rozwiązał WSI i napisał ten raport to zyski polityczne PiS z tej akcji byłby o olbrzymie (dziś są żadne). Macierewicz ubił idee rozwiązania WSI tak samo jak kiedyś idee lustracji i dał potężny argument przeciwnikom tego pomysłu.
Tyle że rzecz w tym że to nie ja, Woodya, znany przeciwnik PiS, powinienem to pisać tylko któryś ze zwolenników PiS powinien głośno u samego zarania tego problemu podnieść tą kwestię. Zrozumiałe jest, że Premier usztywnił się jak mówili to jego przeciwnicy, ale po to ma własnych zwolenników aby się na nich oprzeć i powiedzieć, że to nie jakieś wstrętne SLD mówi źle o nas tylko nasi ludzie, wyborcy doradzają nam jak postępować. Jakby Premier nie chciał tego słuchać od swoich zwolenników to są metody aby go do tego własna partia zmusiła (oczywiście w partii która jest na lata a nie tylko do końca kariery tego czy innego polityka)
Krótko mówiąc - chroń PiS przed zwolennikami, z przeciwnikom sami (może) dadzą sobie radę.
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka