Dlaczego powinna wygrać Platforma Obywatelska

Na początek zastrzeżenie - jeśli nic nadzwyczajnego się nie zdarzy, tj. nie będzie żadnego nowego dziadka, Kurski, CBA oraz Bielan z niczym nie wyskoczą, żadnego aresztowania itd to nie zagłosuje na PO. Zauważam w tej partii pozytywne zmiany (odejście Rokity, zmiana stosunku wobec UE) ale na razie w sporej części są to tylko słowa a czyny (np głosowania za lustracją i CBA w wersji PiS) nakazują ostrożność.

Jednakże, jeśli prawdą są dane jaki można znaleźć w badaniu Diagnoza Społeczna i w innych badaniach, ze Polacy dnia dzisiejszego mają nastawienie konserwatywne, tzw wartości są im bliskie, to (jeśli już jest to konieczne) wybory powinna wygrać PO. 

1. PO po dwóch latach rządów PiS będzie musiało prowadzić inną politykę wobec instytucji państwa prawa jak Sądy czy TK co będzie tylko z korzyścią dla naszego państwa. Idea de facto "państwa stanu wyjątkowego" jaką proponuje PiS jest całkowicie obca naszej kulturze jak i również całkowicie nieskuteczna. W dodatku to co pokazuje PiS (np w wersji a`la Ziobro) jest często takim kabaretowym przedstawieniem gdzie sukces mierzy się liczbą konferencji prasowych. A fakty (patrz spis nazwisk po prawej stronie ekranu) czyli układ jaki wyrósł w ramach PiS pokazują dobitnie jak wygląda prawda o stosunku PiS do korupcji.

2.  Projekty zmiany konstytucji (jak JOW) jakie ma PO są może dyskusyjne ale nie zmierzają w tym samym kierunku co propozycje PiS, zachowują stosowane dotychczas zabezpieczenia przed samowolą władzy. System konstytucjny jaki obecnie panuje w Polsce funkcjonuje sprawnie i jesli trzeba wprowadzać jakieś zmiany to jedynie w kierunku zwiększenia kontroli parlamentu (w tym zwł opozycji) nad poczynania władzy wykonawczej.

3. Stosunek PO do gospodarki jest o wiele bliższy rzeczywistości niż ten jaki prezentuje PiS. PiS woli kupić helikoptery dla pogotowia w całkowicie zagranicznej firmie aby nikt nie zarzucił im żadnych niecnych związków, tyle że będzie to ze stratą dla polskiej gospodarki. Woli wspierać inwestycje Murdocha w media, kierując się jedynie niechęcią do Agory - tyle że w ostatecznym rozrachunku Murdoch i tak "kopnie" PiS (vide zachowanie Springera i Dziennika) jak mu to będzie pasować a straty dla polskiego rynku mediów będą spore. Podobnie wygląda sprawa z tzw oligarchami. Owszem trzeba ich pilnować (tak jak w USA pilnują Billa Gatesa i czasem ma sprawy antymonopolowe) ale warto też pamiętać że to Krauze płaci w Polsce podatki a nie wspomniany Bill Gates. Krauze czy Karkosik nie są może tacy fajni i eleganccy jak jakaś stateczna rodzina przemysłowców z Manchester co od 100 lat ma swoje fabryki, ale niestety innych biznesmenów nie mamy.

4. PO zdaje się (chodź niestety nie ma na to wielkich dowodów - autorzy hasła o Nicei są przecież w PO) będzie prowadzić inną politykę zagraniczną. Sądzę że kompromitacja jaką pokazała Prezydent w sprawie elektrowni atomowej na Litwie raczje nie powtórzyłaby się w przypadku rządu PO. Liczyć też możemy na zmianę stosunku do administracji Busha co korzystnie nam zaprocentuje po wygraniu przez demokratów wyborów w USA w przyszły roku. "Nawrócenie" się PO na Unię Europejską (chodź Saryusz-Wolski krąży nad PO jak zły duch) też daje pewne nadzieje.

5. Korzystnym rozwiązaniem będzie koalicja PO z PSL bowiem dzięki temu rząd będzie prowadził rozsądnie umiarkowaną politykę, ponieważ PSL nie będzie skłonne popierać radykalnych rozwiązań (a radykalizmu po doświadczeniach rządów PiS należy się wystrzegać). PSL i PO nie są partiami konkurencyjnymi jeśli chodzi o elektorat więc jest nadzieja na w miarę spokojne rządzenie.

Jak pisałem na wstępie nie jestem wyborcą PO i jeśli nie stanie się nic nadzwyczajnego w postaci jakiegoś brudnego ataku PiS to nie będę głosował na Tuska w tych wyborach. Różnice między mną a PO jeśli chodzi o kwestie obyczajowe oraz brak całkowitej pewności co do ewolucji poglądów PO powstrzymuje mnie od dobrowolnego głosowania na PO. Ale jeśli Polacy rzeczywiście są tacy konserwatywni za jakich się uważają to lepiej żeby oddali głos na partię rzeczywistego, bezpiecznego dla państwa, konserwatyzmu niż na PiS.