Reżimowa prasa - czyli jak długo będą media kochać PO? Zastanawi

Na Salonie24 trwa wielka akcja pod hasłem "Tomasz Lis naszym wrogiem jest" lub "Zaplute media reżimowe PO" plus oczywiscie hasła kombatanckie jak np "Ręce precz od wolnych mediów (czyli TVPis)". Sens tej akcji sprowadza się do prostego wytykania mediom takim jak TVN czy Polityka że bardziej kochają PO niż PiS. Wildstein w Rzepie pisze o "propagandystach IIIRP" z Polityki mamiący Tuska swoim syrenim śpiewem (co pewnie jest możliwe dzięki praniu mózgu Tuska jak to sugeruje Zybertowicz).

Maciej Pawlicki na swoim blogu (jego związki z tzw pampersami oczywiście nie mają tu nic do rzeczy) pisze: "Czy programy informacyjne niezależnych mediów będą zaczynały się na przykład tak: „nasz rząd bierze się do roboty, wreszcie zmieniając idiotyczne decyzje swoich poprzedników…”.

Trudno mi oczywiście z taką łatwością jak p. Pawlickiemu sformułowac tezę jaka będzie nowa TVP (i inne media), nie mam tego doświadczenia wiceprezesa telewizji Puls (zwanej dla niepoznaki Familijnej) która przy jego światłym współudziale, po przeputaniu parunastu mln kasy państwowej (oraz paru PLN Krauzego) dostojnie zbankrutowała.

Ale z pewnością coś jest na rzeczy w tym co mówi Pawlicki bo on wie jak robić "niezależną" telewizję która dobrze wie co i jak trzeba popierać - więc pewnie "czuje pismo nosem". To tak samo jak np Bronisław Wildstein który wie jak "opierać" się naciskom politycznym i który nigdy, przenigdy nie przyjąłbym żadnego stanowiska w mediach publicznych z rąk polityka. Honor i uczciwość osobista (oraz niechęć do PRLowskich schematów) nigdy by mu na to nie pozwoliła.

Ja również bardzo żałuje, że czasy kiedy PiS i Prezydent Kaczyński był pokazywany w TV naście godzin więcej niż ówczesna opozycja miną. Ale, i tu mam nadzieje że i p Pawlicki się ze mną zgodzi, jest jedna pozytywna sprawa w tych zmianach - koszty zmian będa w jakimś stopniu ograniczone!!!

Jeśli nowa "TVPo" powstanie w miejsce "TVPiS" to w sumie nie tak wiele będzie trzeba zmieniać. Będą mogli zostać Ci sami prezenterzy z tymi samymi tekstami "o naszym rządzie". Nawet rozwiązania logistyczne umożliwiające sprawne transmisje akcji CBA nie będą musiały ulec zmianie. "Misja Specjalna" będzie mogła nadala nadawać i nadal opowiadać nam o szkodliwej działalności opozycji... To że dziś będzie inna opozycja to niż 2 tygodnie temu to już sprawa czysto techniczna.

Może pierwszy raz w historii Polski stoimy przed okazją aby przeprowadzić zmianę w TVP i innych mediach która będzie bezbolesna i bez czystek???. Władza się zmieniła ale nikogo nie będzie zwalniać o ile TVP&co będą robić dokładnie to samo co do tej pory - czyli mówić o złej opozycji co szkodzi dobremu rządowi w walce o lepsze jutro....

A media prywatne? Takiemu Dziennikowi trzeba było tylko jakiegoś 1,5 roku aby rozczarował się PiSem i "Lepperowską moralnościa" jaką nam Prezes tej partii zafundował. Doświadczenia minionych rządów (od 1989 roku) pokazują że własnie tyle trwa miesiąc miodowy między władzą a mediami. Może być on dłuższy lub którzy, zależnie od liczby synkeru jakie władza może zaproponować. Przykładowo jak pańtwo zasponsoruje paru kolegom jakąś nową telewizję (jak Familijną) to wdzięczność potrwa dłużęj, ale dziennikarz to taki stwór, że szybko się nudzi, w dodatku wie że każda nowa władza da mu więcej niż ta obecna, słabnąca. AWS się o tym przekoanł, PiS się o tym przekonał, PO przekona się niedługo.....