woodya woodya
53
BLOG

Lech Wałesa, Bolek i strzelanie gola

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 7

Odżywa po raz kolejny stara polska bitwa - "prawdziwi opozycjoniści" v. "jeszcze bardziej prawdziwi opozycjoniści' . Mowa oczywiście o nowej książce o Wałęsie która ponoć ostatecznie ma nam udowodnić że z tym Wałęsa to pic był i żaden Nobel i żadna opozycja.

List obrońców jest trochę bez sensu. IPN i obaj autorzy książki nie cieszą się wielką estymą wiec po co jeszcze ich jakoś wspierać. Zresztą od 2-3 lat troczy się tu i ówdzie kampania obrzydzania nam naszej historii ostatnich 20 lat, wiele osób poświęca na to cały swój czas, jedne rząd nawet nie zajmował się niczym innym, ale jakoś nic to nie dało. Efekty marne. Więc i Wałęsa nie ma się o co martwić. 

Sedno sprawy jednak kryje się w czymś innym. Polska okazuje się być po raz kolejny krajem który z lubością chce udowodnić iż zupełnie nie ma zamiaru korzystać ze swoich atutów aby wyszarpać dla siebie jak najwięcej. Wszyscy inni jakoś chyłkiem przemykają się nad mniej chlubnymi kartami swojej historii aby zaprezentować się jako ci najlepsi w całej okolicy. Francuzi zapominają Vichy (i żyją), Anglicy imperium (i żyją), Amerykanie cudownie przetworzyli historię wojny w Wietnamie tak aby w sumie to im się należało współczucie a nie milion ludzi potraktowanych "agentem orange".

My wolimy ubić mit Wałęsy za pomocą esbeckich papierów. Po co? Tak naprawdę nie bardzo wiem. Zamiast zbudować sobie markę kraju który był w stanie obronną ręką przejść od realsocjalizmu do demokracji, gdzie i generałowie i opozycji i zwykli ludzie kombinowali jak tu wygrać coś dla kraju a nie przegrać to my wolimy, a dokładniej nasze "elity" , wolą zrównać z ziemią każdy mit (jeśli daje jakieś plusy przeciwnikowi).

Owszem, wszyscy wiemy że był różnie. Historia zresztą jest usłana podłymi działaniami, od czasu do czasu okraszanymi czymś dobrym. Tyle że pytanie brzmi - czemu Francja ma "jechać" (na użytek wewnętrzny i zewnętrzny) na micie wspaniałego Napoleona który w rzeczywistości był agresorem tej mary co XX wieczni dyktatorzy nazizmu i faszyzmu, odpowiedzialnym za ogromną destrukcję i wielu zabitych (a Polakom pomógł równie dużo jak później Aleksander I) a my nie możemy "jechać" na Wałęsie? Dla wielu krajów na świecie, np dla takiej Birmy czy Białorusi, polski model byłby atrakcyjny. Dla nas byłaby wielka rola do odegrania, w sama raz dla naszego ego narodowego. Byłaby okazja aby się poczuć lepiej, aby w końcu być dumnym z naszych dokonań..

Kabaret Tey miał kiedyś taki skecz z udziałem Smolenia i Rewińskiego, gdzie to Rewiński naśmiewa się z ocen Smolenia-ucznia, mówcą iż z tego a tego przedmiotu dostał gola, jak jakiś tumanek. I mam wrażenie że nasze "elity" po raz kolejny fundują sobie takiego gola. Jak tumanki pierwszej wody. Kogo teraz wrobią w agenta? Kaczyńskiego? Glempa?

woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka