woodya woodya
300
BLOG

11 września 1683: Polska polityka historyczna czyli strategia bo

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 11
Polityka historyczna, czy budowa tzw. oficjalnej świadomości narodowej jest zadaniem z zasady bazującym na, w połowie fikcyjnych, a w połowie politycznych przesłankach. Z historii wybiera się to co danej ekipie politycznej/partyjnej (to w wariancie cynicznym) albo danemu momentowi w historycznemu w jakim kraj się znajduje (to w wariancie inteligentnym) pasuje. Przykładem frakcji partyjnej jest zeszło weekendowy Dziennik który opublikował wywiad z p. Rymkiewicze. Stwierdza on, że (nie)szczęsne Powstanie Warszawskie musi być fundamentem naszej świadomości narodowej i sugeruje że ten kto myśli inaczej nie jest prawdziwym Polakiem. Na rezolutne pytanie dziennikarza czym się tego rodzaju stwierdzenia różnią od nazistowskiego nihilizmu stwierdził on że nihilizm nazistowski bazował na krwi obcych a nasz (czyli w domyśle lepszy) na krwi naszej.Pomijam już (bez)sens słów Rymkiewicza to zastanawia mnie jedna rzecz. Jak to się dzieje, że ze wszystkich dobrych i złych wydarzeń historycznych w naszej długiej historii Rymkiewiczem tego świata muszą wybierać akurat te w których nie ma żadnej pozytywnej i konstruktywnej treści? Rok za rokiem mijają rocznice wydarzeń pozytywnych a nikt jakoś nie chce ich zauważyć. Jak choćby Odsieczy Wiedeńskiej.Trzeba sobie w końcu jasno powiedzieć, iż świętowanie prawie wyłącznie porażek i błędów politycznych (jak to ma miejsce w przypadku powstania) albo marnowanie 99% energii na promowanie Jarosława Kaczyńskiego niemalże na lidera solidarności (jak to próbował robić ostatnio Macierewicz sfrustrowany tym że naród od lat już, nie chce docenić go tak, jak to niby on sam we własnym mniemaniu na to zasługuje) przy okazji niesławnego spotkania w Sejmie jest prostą drogą do degradacji nas samych w naszych własnych oczach. Jeśli kiedykolwiek dojdzie do tego, że Polacy w swej masie powiedzą że w sumie pal licho cała tą "polskość" to będzie to wina tych co z porażki czynią cnotę a z błędu zasługę.Dla Rymkiewicza może nihilizm jest atrakcyjny, jego sprawa. Tyko uznawanie tego za podstawę naszego myślenia o Polsce jest degradacją naszego kraju do sfrustrowanego "bobasa" (jak to celnie dziś określił Sikorski Jarosława Kaczyńskiego za jego artykuł z jakże poważnego Faktu). "Strategia na bobasa" jaką od lat różne środowiska chcą nam aplikować jest de facto jednym z największych ciosów jakie może zadać polityk własnemu krajowi. Warto o tym pamiętać jak chce się na poważnie dyskutować o naszej historii.
woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka