woodya woodya
108
BLOG

Obama: Problem i ostrzeżenie dla (neo)prawicy

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 7
Jednym z ciekawych aspektów wygranej Obamy jest ocena powodów jego sukcesu. Nie jest oczywiście wielkim okryciem napisanie, że winny jest tu Bush jr i jego 8 lat rządów. Jednak ograniczenie się do tego byłoby ułatwianiem sobie życia, byłoby również podpisaniem przez prawice czegoś w rodzaju wyroku na siebie samą. Bo to nie jest tak że można sobie wymienić lidera jak rękawiczki i wszystko będzie cacy.

Dziś w Rzepie można znaleźć trójgłos - Semka, Wildstein i Ziemkiewicz - głosy te łączy jedno. Całkowite zagubienie. I nie chodzi tu o błędne diagnozy Wildsteina co do np. Rosji, tu chodzi raczej o całkowite niezrozumienie tego co się właśnie dzieje. I to nie tylko w USA ale i np. 2 lata temu w Polsce.

Prawica płaci dziś cenę za neokonserwatystów. Płaci za to, że dopuściła do tego aby grupa radykałów wypchnęła w z wielkiej partii republikańskiej ludzi umiarkowanych i doprowadziła do tego że zamiast spraw ważnych i realnych, sprawy poboczne stały się numer 1.

Ziemkiewicz biada nad upadkiem wartości amerykańskich i wieszczy nadejście wszechobecnego interwencjonizmu. Tyle, że kto jak nie Bush i jego akolici doprowadzili do tego, że praca zwykłych ludzie (tzw. main street) stała się nic nie warte. Od prawie trzech dekad (czyli od czasu kiedy neocon zaczęło rosnąć w siłe) przepaść między klasą średnią a "elitami" rosłą. I to rosła mimo haseł o tym że rząd "pomaga" zwykłym ludziom. Że dotacje dla Wall Street pomagają, że kolejne wojny pomagają. Cięcia podatkowe dla wybranych miały być dowodem, że jednak stary dobry amerykański kapitalizm żyje. Ale nie żył. Od dłuższego już czasu umiera codziennie na nowo na parkiecie giełdy. I lewica nie ma z tym nic wspólnego.


Wildstein biada, że Obama nie rozumie Rosji bo nie chciał popierać Gruzji. Pomijam już fakt, że popieranie Gruzji było równie sensowne jako popieranie licznych watażków i dyktatorów z republik bananowych w latach 70 i 80 a siła Rosji jest tak pozorna i zbudowana na tak wątłych podstawach, że aż dziwne że pan redaktor tak się ich boi. Ważne jest jednak to, że bez Busha i jego wojen Rosja byłaby biedna jak Białoruś bo ceny ropy byłby ileś razy mniejsze niż przez ostatnie parę lat. Tak więc jeśli Obama jest potencjalnym ryzykiem dla Wildsteina to jakim szkodnikiem wg niego musi być noekonserwatysta Bush?

Lewica jednak nie powinna się cieszyć z tej postępującej degręgolady (neo)prawicy. Lewica nie jest na stałe odgrodzona od analogicznych ryzyk.  

Sprawy obyczajowe są oczywiście ważne, spory o aksjologie (jak np. aborcja) są potrzebne lecz powinny pozostać w sferze debat między obywatelami a nie być sednem sporu politycznego. Bo to nie są problemy numer 1. Lewica ma oczywiście większy komfort niż prawica bo celem lewicy jest jedynie dopuszczenie nowych możliwości (czy też raczje usankcjonowanie rzeczywistości) a nie namawianie katolików do aborcji czy jednopłciowych związków. Tyle, że jeśli odłogiem zostawi się cała sferę rzeczy ważnych (np. gospodarka) i niczego innego poza sprawami aksjologii nie będzie zajmować polityków lewicy, to lewica może skończyć tak jak Bush.

Prawica jeśli nie wyzwoli się z niewoli neocons, nie dość że popełni polityczne samobójstwo to jeszcze pozbawi nas tak potrzebnego mechanizmu równowagi w polityce. Oddając całe pole lewicy kusi ją do nadużywania odzyskanej władzy. A to będzie ze szkodą dla nas wszystkich. W USA, mimo niemądrego ruchu z p. Palin, chyba powoli zdrowy rozsądek wraca do republikanów. Ciekawe jak będzie u nas?
woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka