Legia Warszawa dysponuje w tym sezonie chyba najsłabszym składem od kilku lat. Kontuzje i transfery wychodzące spowodowały, że gra mistrza Polski wygląda słabo i nie widać szans na jej rychłą poprawę. Zwłaszcza, że nie widać specjalnie korzystnego ruchu na rynku transferowym.
Tymczasem bardzo niespodziewanie pojawiła się szansa, że jednak mistrz Polski zagra po 2 dekadach w fazie grupowej Ligi Mistrzów. A to dzięki rozstawieniu w play-off Champions League. Jakie warunki muszą być spełnione?
1) Legia musi pokonać AS Trencin. To znaczy, że w rewanżu ze Słowakami Legia musi wygrać, lub zremisować. Ewentualnie po porażce 0:1 lepiej wykonywać rzuty karne.
2) Muszą zostać spełnione co najmniej dwa spośród poniższych warunków:
2 sierpnia:
a) APOEL - Rosenborg Trondheim: remis, wygrana gości, wygrana gospodarzy jedną bramką wyższa niż 2:1 lub wygrana gospodarzy 2:1 i karne dla gości.
b) Karabach Agdam - Viktoria Plzen: wygrana gospodarzy lub remis 0:0 i karne dla gospodarzy
c) Dundalk FC - BATE Borysów: wygrana gospodarzy co najmniej dwoma golami lub wygrana 1:0 i karne dla gospodarzy
3 sierpnia:
d) Hapoel Beer Szewa - Olympiakos Pireus: wygrana gospodarzy lub remis 0:0 i karne dla gospodarzy
e) Celtic Glasgow - FK Astana: wygrana gości, remis wyższy niż 1:1 lub remis 1:1 i karne dla gości
f) FC Salzburg - Partizan Tirana: wygrana gości wyższa niż 1:0 lub wygrana gości 1:0 i karne dla gości
Dzięki rozstawieniu Legia w play-off Champions League nie trafi na takie zespoły jak FC Salzburg, ani Olympiakos Pireus. A drużyny takie jak Dinamo Zagrzeb, Łudogorec Razgrad, albo Crvena Zvezda Belgrad wydają się dużo łatwiejszymi przeciwnikami...
W przyszłym sezonie mistrz Polski (bez względu na to kto nim zostanie) będzie mieć zdecydowanie trudniejszych rywali.
Tłumaczę ludziom, że coś, co czasem wydaje się przerażające lub niewykonalne, jest bardzo normalne i rozwiązuje wiele problemów, z którymi na codzień ludzie się borykają.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport