Załóżmy , że nie dotarła do mnie wiadomość o żałobie narodowej.
No to budzę się rano w poniedziałek i wyjeżdżam z domu. Wszelkie kanały radiowe słuchane w samochodzie grają jak zawsze –skoczna muzyka z rana by pobudzić.. Nie przejeżdżam koło jakiegokolwiek urzędu , więc nie zauważam flagi do połowy masztu.
Później cos tam nadają w telewizji. O telewizji. Znaczy jeden Pan chciał wejść ale nie wszedł. Kwitów nie miał , za to zaspał w pierwszym dniu pracy. To drugi mu przepustki nie wystawił , bo też kwitów nie ma że go odwołali , a tamtego powołali i udaje że nic o tym nie wie , więc ma Pana Pierwszego w poważaniu i rzuca słuchawką.
Pierwszy Pan pojechał się naradzać , a drugi się okopał w gabinecie i odłożył słuchawkę .
Pierwszy Pan stwierdził , że on z kwitami nie będzie latał do sądu bo to nie jego broszka i może być ujma na stanowisku.
Drugi Pan stwierdził , że też nie będzie się nic robił i poczeka na sąd , a jak sąd cos ogłosi to on to zaskarży.
Sąd też czeka aż dostanie jakieś kwity , żeby móc zacząć pracować.
Nastąpił fenomen telewizyjny , zdarzenie relacjonowały telewizje z wyjątkiem tej w której budynku wszystko się działo. Musi mieli za daleko by z kamera zdążyć.
Natomiast przed gmachem czekał fotelik ze stołem i kwiatami dla Pana Pierwszego i taczki dla Pana Drugiego.
Obaj Panowie są prezesami TVP – obecnym i byłym albo jeszcze nie obecnym i jeszcze nie byłym.
Potem zerknąłem w neta – a tam najwięcej o tym że Pan co ogłosił dzisiejszą żałobę , wczoraj sobie zatańczył i czy to wypada. Nie moja sprawa kto i kiedy tańczy , nie mnie to oceniać.
Potem przeczytałem , że nagrodę dostali ci policjanci co nie wzięli łapówki. Normalnie mnie zbudowało , dwóch dostało nagrodę za to że nie byli współudziałowcami przestępstwa. Potem doczytałem , że sami się nagrywali i to zdarzenie , znaczy mieli włączony wideo-rejestrator . Może nie zdążyli wyłaczyć , bo łapówa była wyższa niż nagrody i do tego bez podatku.
Potem zerknąłem w program telewizyjny i chyba zmian w związku z żałobą nie ma , a ponoć powinny być.
Potem rzuciłem okiem w Salon , nie żebym się czepiał notek , bo te są takie same jak zawsze , ale na stronie coś mogłoby sugerować , że jest żałoba - jakiś element albo zmiana koloru . Tylko po co , skoro codzienna porcja bluzgów i i inwektyw w komentarzach nie zmieniła się . Pojawili sie za to Panowie ze sznureczkami po prawej .
I tak się zastanawiam , gdybym nie przeczytał w sobotę , że mamy właśnie żałobę narodową – to jak bym mógł to stwierdzić do godziny 16-tej ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka