MIałem pójść z Dyrekcją na 30 rocznicę Solidarności . Widowisko plenerowe . Miejsce Stocznia.
Piękne hasło - Solidarność .Twój anioł Wolność ma na imię .
Miejsca zacne w sektorze Gold pod sceną . I po tym co od wczoraj - "senk ju" , że tak powiem. Odechciało mi się - a mnie się bardzo rzadko nie chce .
Pójdzie Starszy z dziewczyną .
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości