straszliwy ze mnie wylazł a wpływ był nawet euro .
Nie ma takiego zadania , które by wyraziło marność tego co skleciłem .
Każdą krytykę przyjmę z pokorą.
Przy porannej kawie w Salonie natknąłem się na Wiersz. Wiersz przez duże W i zaangażowany przez duże Z , opublikowany przez posła wieszcza przez duże W.
Wiersz , który stał mi się "natchnieniem"
do sklecenie grafomańskiej podróby tego dzieła .
Wiesz co znaczy być komuchów przyjacielem
Kark ci zgięły kłamstwa z ZSRR
Gdy po linii i na bazie trzymałeś z Jaruzelem
Sobą wołałeś , głosuj na przyjaciół z PZPR
Myśmy mieli zdanie własne
Serce , duszę , myśli jasne
TY budowałeś socjalizm i zwalczałeś kler
Wybór miałeś prosty , Front Jedności , ZSL
Wszelkie słowa , skojarzenia noszą charakter przypadkowy i OCZYWIŚCIE nie odnoszą się do konkretnej osoby a są jedynie wytworem mojej chorej grafomańskiej wyobraźni
Kawę odpiłem - wyłączam się .
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości