lestat lestat
971
BLOG

Wojny polsko-sowieckiej 1939 nie było? dokumenty

lestat lestat Polityka Obserwuj notkę 64

W poprzedniej notce oprócz epitetów , poczytałem sporo argumentów, że wojny polsko sowieckiej we wrzesniu 1939 nie było - nie chce mi się ich tu przytaczać - zajrzec mozna w komentarzeTUTAJ.

Dokumenty

Pakt o nieagresji Polska - Związek Sowiecki z 1932 , przedłużony w 1934 -obowiazywał do 31 grudnia 1945 - znaczy miał obowiazywać

Artykuł 1

Obie umawiające się strony stwierdzając , że wyrzekły się wojny jako narzędzia polityki narodowej w ich wzajemnych stounkach , zobowiązują sie wzajemnie do powstrzymania się od wszelkich działń agresywnych lub od napasci jedna na drugą , zarówno samodzielnie , jak łacznie z innemi mocarstwami

Za działanie SPRZECZNE ( czyli wojnę - dopisek lestat )  z zobowiązaniami niniejszego artykułu uznany bedzie WSZELKIakt gwałtu , nruszający całość lub nietykalność terytorium lub niepodległość politycznądrugiej Umawiającej się strony , Nawet gdyby te działania były dokonaneBEZ WYPOWIEDZENIA WOJNY i z UNIKNIECIEM WSZELKICH JEJ MOZLIWYCH PRZEJAWÓW .

Artukuł 2

W razie gdyby jedna z umawiajcych się stron została napadnieta przez państwo trzecie , lub przez grupę państw trzecich , druga umawiająca się strona zobowiązuje się nie udzielać abi bezposrednio , ani pośrednio , pomocy i poparcia państwu napadającemu przez CAŁY CZAS TRWANIA ZATARGU.

Artykuł 3

Każda z Umawiających się stron obowiązuje się NIE BRAĆ udziału w żadnych porozumieniach z punktu widzenia agresji jawnie dla drugiej strony wrogich .

 

                                                                                 Konwencja z 1933

Artykuł II.

 Wobec tego, w danym zatargu międzynarodowym i z zastrzeżeniem umów obowiązujących w stosunkach pomiędzy stronami w sporze będącemi, będzie uznane za napastnika to państwo, które pierwsze popełni jeden z następujących czynów:

1) Wypowiedzenie wojny innemu państwu;
2) Najazd przy pomocy swych sił zbrojnych na terytorjum innego państwa, nawet bez wypowiedzenia wojny;
3) Zaatakowanie przy pomocy swych sił lądowych, morskich lub powietrznych, terytorjum, okrętów lub samolotów innego państwa, nawet bez wypowiedzenia wojny;
4) Blokada morska wybrzeża lub portów innego państwa;
5) Poparcie użyczone bandom zbrojnym, które, zorganizowawszy się na jego terytorjum, dokonają najazdu na terytorjum innego państwa, jak również odmowa, pomimo żądania państwa najechanego, poczynienia na swem własnem terytorjum, wszystkich, będących w jego mocy zarządzeń, w celu pozbawienia powyższych band wszelkiej pomocy lub opieki.


Artykuł III.

 Żadne względy natury politycznej, wojskowej, gospodarczej lub innej nie mogą służyć do uniewinnienia lub usprawiedliwienia napaści przewidzianej w artykule II

 

Sowieci idiotami nie byli - wiedzieli co podpisali i do czego się zobowiązali .

17 września 1939 wręczaja taką notę - nieprzyjętą przez polskiego ambsdora

Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni operacji wojennych Polska utraciła wszystkie swoje regiony przemysłowe i ośrodki kulturalne. Warszawa przestała istnieć jako stolica Polski. Rząd polski rozpadł się i nie przejawia żadnych oznak życia. Oznacza to, iż państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Wskutek tego traktaty zawarte między ZSRR a Polską utraciły swą moc. Pozostawiona sobie samej i pozbawiona kierownictwa, Polska stała się wygodnym polem działania dla wszelkich poczynań i prób zaskoczenia, mogących zagrozić ZSRR. Dlatego też rząd sowiecki, który zachowywał dotąd neutralność, nie może pozostać dłużej neutralnym w obliczu tych faktów.

Rząd sowiecki nie może również pozostać obojętnym w chwili, gdy bracia tej samej krwi, Ukraińcy i Białorusini, zamieszkujący na terytorium Polski i pozostawieni swemu losowi, znajdują się bez żadnej obrony.

Biorąc pod uwagę tę sytuację, rząd sowiecki wydał rozkazy naczelnemu dowództwu Armii Czerwonej, aby jej oddziały przekroczyły granicę i wzięły pod obronę życie i mienie ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi.

Rząd sowiecki zamierza jednocześnie podjąć wszelkie wysiłki, aby uwolnić lud polski od nieszczęsnej wojny, w którą wpędzili go nierozsądni przywódcy, i dać mu możliwość egzystencji w warunkach pokojowych.

 

Proste jak budowa cepa . Uznajemy , że Polska nie istnieje , więc już nic nas nie zobowiązuje .

Nie prowadzimy wojny z Polską w myśl Paktu o nieagresji z 1932 i konwencji z 1933 bo Polska nie istnieje .

Nie mozna prowadzić wojny z państwem które przestało istnieć  - taki był sowiecki i prlowski punkt widzenia.

Nie zamieściłem tej notki po to by dyskutować.Wszystko na ten temat już przez ostatnie 1,5 roku w S24 napisałem. Zamieściłem ją dla siebie - bo od mniej więcej 16 roku swojego życia czyli od 33 lat uważam że wojna była. Poglądu na ten temat nie zmieniłem od 33 lat - bez względu na system polityczny .

Nie będę po raz setny pisał także że mord w Katyniu uważam za ludobójstwo ,  jak i zamiarem ludobójstwa była zsyłka by w gułagach od ciezkiej pracy poumierali cywile

Oczywiście poczytam komentarze jaki jestem .............. oraz własne interpretacje  dokumentów komentujacych ( z wyjatkiem dyletanckich i sążnistych komentarzy jednego blogera - trącają mi na kilometry PRL_em  a to mnie zwyczajnie nudzi )  

 I najwazniejsze - nie jest to głos w bieżacej dyskusji politycznej tylko mój punkt widzenia , w którym zaprzeczanie tamtej wojnie jest dla mnie mydleniem historii.

I poza wszystkim - mój pogląd nie ma nawet najwęższego  znaczenia .

 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka