Bez filozofowania i dywagacji . Bez mówienia z dezaprobatą czy aprobatą o tym miejscu w serii książek - fenomenie przelomu XX i XXI wieku .
Jakoś zacząć trzeba takie moje londyńskie notki . Może kogoś zainteresują .
Są dwa miejsca takie na stacji King's Cross ( przynajmniej tyle ja znalazłem ) . Na peronie i na powierzchni. Mnie też "szczelili " zdjęcie jak pcham wózek - to że Młody ma pełną serię zdjęć to oczywista oczywistość.


Klilka a może kilkanaście wpisów będzie dedykowanych. Dla tych którzy zwrócili uwagę i dla tych z którymi niektóre miejsca mi się skojarzyły .
Przepycham wózek na drugą stronę ................................

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura