Notkę dla siebie machnę - po latach jak sobie przypomne będzie jak znalazł .
Najpierw Nasz Dziennik cytuje rozmowę , z której wynika , ze dowódca 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu , był dowódcą motorówki-kutra Marynarki Wojennej , który Wałęsę przewiózł do Stoczni .
Rewelka. Kuter Marynarki Wojennnej z bazy chyba w Gdyni , jako transport do Stoczni Gdańskiej dla szpicla do tego dowodzony przez dowódce flotylli z Świnoujścia.
Potem Wałęsa dolożył zdanie o sobowtórze
jasne - po prostu sobowtóra mieli i natychmiast go zamiast Lecha wysłali motorówą ,a Wałęsa w tym czasie skakał przez płot. I do tego się z sobowtórem nie spotkał , a sobowtór wyparował .
i wszystko na poważnie a nie na jaja ..................................a wszystko w 3 godziny :))))) od 7 rano do 10 rano 14 sierpnia 1980 się zdażylo....
a dzień się jeszcze nie skończył..........
Moja prośba salonowa , wyrażona kilka lat temu , aby pisać jak słabi intelektualnie , tandetni ( mozna jeszcze sporo określeń zamieścić ) są ci , którzy opuścili bądź zostali wywaleni z Partii ( wiem nie wszyscy byli członkami ) , pisać tak mniej więcej na pół roku PRZED opuszczeniem szeregów .
a tu co ? Post post factum ? łatwizna .
Skoro Engelking przed komisja zeznał , że prokuratorzy nie stawiają Kaczmarkowi zarzutu przeciekania , temat podrzucam ...na parę numerów Gazety .
a moze w 2007 przeciekał Ziobro ? Makiaweliczny plan już wtedy zrodził mu się w głowie , bo był poza wszelkimi podejrzeniami , zmylił tropy itd.........umoczył kilka osób , kolalicję obalił , PO do władzy doprowadził .....................
pozdrawiam popołudniowo
LESTAT 16148816Service.lockUserShow(5951);
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka