Bardzo mi się podoba w Salonie 24 u schyłku 2013 roku .
A to jedna Pani została stalinówą . Sama chciała bo się odezwała . I na nic samokrytyka . Aktyw osądził , a aktyw się nie myli .
Jeden pan miał epizod . Ot na podobieństwo kurwy pracował dla w burdelu , ale po latach nowa błona dziewicza mu wyrosła . dziewica on jest nieskalany nasz cudowny bohaterski czytam – bo dobry PZPRowiec to nasz PZPRowiec.
W stanie wojennym jednemu ukradli rower . Zgłosił na milicje kradzież.
Po 30 latach dowiedział się , że dobrowolnie współpracował z MO , dzielił się z nimi podejrzeniami i generalnie jest umoczony w zorganizowaną kradzież rowerów .
Pomimo oczywistego rodowodu i kariery niektórzy nie załapali się na listę . Trzeba na masonów żydokomuchow mieć haka – niech nie podskakują bo się ich dołączy .
Ewidentnie umoczeni z listy udają że nic się nie stało . Ewidentnie umoczeni którzy nie trafili na listę tez udają że nic się nie stało . Niektórzy po stokroć mocniej umoczeni wyrażają oburzenie na tych innych a dostają całkowitej amnezji jeśli chodzi o siebie i swojaków .
Najzabawniejsze na koniec. Jak mój kumpel po bruku ( od nawalania brukiem z ZOMO ) Witek napisał pare lat temu notkę o tatusiu pani MO to wyleciał z salonu , sam do Igora petycję pisałem by go przywrócić.
Teraz jak synalek agitatora przy KC PZPR napisał to samo – to nawet dział specjalny został stworzony .
A notka jest przez spotkanie salonowe w Gdańsku . Jedna z blogerek zwróciła mi uwage , ty piszesz swoje , cos tam komentujesz ale mało innych czytasz .
Piszesz komentarz i nie patrzysz jaki półanalfabeta coś ci od czapy zarzuca.
Zarzucam pisanie . Będę sobie czytał czasami . Niewiele to przynosi ale jakie to zabawne , bo czytam jakie to czerwone jest czerwone , a drugie identyczne czerwone nie jest czerwone ale nieskalanie białe .
W sumie kiedyś padło historyczne –O tym, kto w Luftwaffe jest Żydem, decyduję ja – i tego przy lekkiej parafrazie należy się trzymać w Salonie24 w 2014 roku .
zabawniejszego 2014 życzę ...szczególnie dzennikarzom , bo mam ich wszystkich z każdej strony polityki w głębokim poważaniu .
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka