hasło: „kupuj polskie towary” jest jak najbardziej adekwatne do wyzwań chwili. Na dziś, na jutro, na zawsze –
rzucił w Salon i w Polskę mój poseł ulubiony , więcej powiem Europoseł .
Zebrałem rodzinę. Pytam czy widzieli hasło. Widzieli. Milczą.
Zaczynam od siebie. Żadnych książek zagranicznych autorów , żadnych płyt zagranicznych . Precz z papierosami marki Marlboro , Popularne od dziś .
Starszy syn mi przerywa – Tata szybciej bo z dziewczyną idę do kina . Na jaki film ? No amerykański . NIE . Od dziś koniec – tylko polskie filmy .
Dalej sobie wyliczam – koniec z zagraniczną pastą do zębów , koniec z ulubioną łychą .
Żona mi przerywa – mam pić wieczorem polskie wino ? Oczywiście poseł zarządził.
Chciałem jeszcze sobie coś zmienić – czyli kupić polski telefon komórkowy ale żona mnie tu inwigiluje.
Pyta czy będę używał polskiej wody kolońskiej.
Tak mówię.
Znasz jakąś.
Nie ale poznam. Poseł tak zarządził.
Żona w kropce. Liczy sobie pod nosem – polskie kosmetyki, polskie ubrania , polskie buty.
Kochanieńki rzuca do mnie żona – a nie możesz zapytać tego swojego Europosła ulubionego żeby mi wskazał jakieś polskie materiały stomatologiczne żebym plomby i implanty wstawiała nasze polskie jak On chce. Nie będzie przecież Polak z obca plombą w ustach od dziś paradował.
Młodszy syn mnie atakuje. Tata a popytaj posła swojego ulubionego gdzie kupujemy od dziś polskie banany,pomarańcze,winogrona,cytryny….
Każe milczeć. Będziesz od dziś wcinał kiszona kapustę. Też ma witaminy w obfitości.
Żona nadal pyta – a rano kochanieńki kawy się nie napijesz ? A w ciągu dnia herbaty ?
Nie rzucam bohatersko – jak polskie to polskie.
Tata nie mów że cacao też nie polskie – młodszy już blisko płaczu. Dobijam 12 letniego „światowca” – coca cola też niepolska.
Od dziś WSZYSTKO co kupujemy ma być polskie.
Kochany a jak kupujemy w zagranicznym supermarkecie ale polski towar to przecież tuczymy znowu zagranicznych – rzuca żona .
Znudziły mi się ich argumenty . Czas na środki zmiękczające.
Szybciutko wyłączam gaz – nie będę przecież Ruska za nasze polskie tuczył.
A rodzina jak zmarznie to się na wszystko zgodzi.
Nawet na tak oczywisty populizm żeby nie powiedzieć ...............
p.s. Mam nadzije że Europoseł będzie konsekwentny i odezwie się w Salonie 24 wtedy gdy nabędzie polski komputer z polskim zamiennikiem Windowsa , Linuxa czy co tam poseł używa.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka